Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kielczanie posprzątali teren wokół Zalewu Kieleckiego. Najpierw ciężka praca, a potem grillowane kiełbaski i zabawa

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
od 16 lat
Jesienne porządki - tak zatytułowana była akcja sprzątania terenu wokół zalewu w Kielcach, która odbyła się w sobotę, 14 października. Inicjatywa "Przyjazny Szydłówek OdNowa" oraz stowarzyszenie "Placowe Mamy" postanowili zaprosić mieszkańców naszego miasta do wspólnej pracy, która zakończyła się przyjemnym spotkaniem przy grillu. Zobaczcie film i zdjęcia.

Jesienne porządki nad Zalewem Kieleckim

Współorganizator akcji i założyciel inicjatywy Przyjazny Szydłówek OdNowa, Tomasz Nowak, wyjaśniał, że spotkanie służyło nie tylko temu, by Kielecki Zalew posprzątać, ale również temu, by po prostu - poruszać się, spędzić dzień aktywnie w gronie przyjaciół i sąsiadów.

Sprzątanie zalewu to pewien powrót do tradycji, bo zarówno w 2018 i 2019 organizowano tu wiosenne porządki.

- Dziś z grupą znajomych i tych, którzy przeczytali nasz wpis w social mediach ponownie wysprzątaliśmy zalew. Nie chodzi tu jednak tylko o jesienne porządki. Chodzi o spotkanie się w sąsiedzkim gronie, rozpalenie grilla i poczęstunek dla dzieciaków. Najważniejsze, by miło spędzić czas

- wyjaśniał Tomasz Nowak.

Zobaczcie kielczan w akcji sprzątania śmieci:

Co ciekawe, zaskakujące i niezmiernie optymistyczne - śmieci wcale nie było tak dużo. Drużyna uzbierała około dziesięć worków.
Ekipa sprzątająca podkreślała, że rzeczywiście - mieszkańcy Kielc śmiecą coraz mniej i edukacja na temat ekologii i dbania o środowisko wchodzi nam już w krew.

Najgorzej było z niedopałkami papierosów, odłamkami szkła i kapslami. - Trudno się je wyciąga z ziemi, bo są mocno wbite i na pierwszy rzut oka ich nie widać - słyszeliśmy od sprzątających Zalew Kielecki.

Do akcji Przyjaznego Szydłówka OdNowa i Placowych Mam zgłosiło się ponad 20 osób. Drugie tyle stanowiły ich pociechy, które z entuzjazmem włączyły się do zbierania śmieci. Dlatego też, by nagrodzić najmłodszych sprzątających, wręczono im piniatę, czyli papierowego zwierzaka, w którego wnętrzu ukryto masę cukierków i łakoci. Kilka uderzeń kijem wystarczyło i słodycze wysypały się na ziemie ku uciesze strudzonych oczyszczaniem miasta małych kielczan.

- Chciałbym podziękować Zieleni Miejskiej, która zawsze nas wspiera w podobnych wydarzeniach i przekazuje nam worki i rękawiczki do sprzątania - dodawał Tomasz Nowak, szef inicjatywy Szydłówek OdNowa. Zapowiedział też, że chcąc powrócić do tradycji, zorganizuje kolejne wiosenne sprzątanie.

Po skończonej pracy grupa zasiadła do grillowanych kiełbasek, a dzieci, bo o dziwo, wciąż miały siłę, zajęły się grą w badmintona.

Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia w galerii:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto