Kielczanin Daniel Płoński z "Kanapowców" chce pokonać własne bariery na Runmageddonie. Prosi o wsparcie sponsorów
Daniel ma 32 lata, kiedy zgłosił się do programu ważył 128 kilogramów przy 171 centymetrach wzrostu. Za czasów "obżarstwa" potrafił wstać w środku nocy i, jeśli nie miał w domu nic innego, łyżeczką wyjadał cukier. Zdarzało mu się zjeść kostkę sera żółtego na raz. Jego ulubione miejsce stanowiło jego łóżko - uwielbiał leżeć i godzinami przeglądać internet.
Jak się jednak okazało, dla chcącego, nic trudnego. Daniel przeszedł największą metamorfozę w historii programu, schudł 39. kilogramów udowadniając wszystkim, że ma niezwykle silną wolę. Chłopak zgolił też długą brodę i teraz naprawdę jest go trudno poznać.
Chociaż program "Kanapowcy" już się zakończył to Daniel każdego dnia walczy o siebie i doskonali swoją sylwetkę na siłowni. Teraz marzeniem kielczanina jest przekroczenie własnych granic podczas Runmageddonu, czyli ekstremalnego biegu z przeszkodami, który odbędzie się w sierpniu tego roku we Wrocławiu. Mimo wielkich chęci, finalisty programu "Kanapowcy" nie stać na pokrycie wszystkich kosztów związanych z wyjazdem, dlatego prosi o pomoc sponsorów.
- Z Runmageddonem wiążą się koszty podróży, czy hotelu, muszę też zakupić rzeczy, które będą mi tam niezbędne. Jeżeli jakaś firma byłaby zainteresowana sponsoringiem na zasadzie reklamy to bardzo zapraszam do współpracy, mogę na przykład założyć koszulkę z jej logiem
- mówi Daniel i dodaje, że chociaż doszedł już daleko to na pewno nie zamierza się zatrzymywać i z kanapowca staje się sportowcem.
Z Danielem można kontaktować się za pośrednictwem Facebooka i Instagrama.
Zobacz galerię zdjęć Daniela
Przeczytaj także rozmowę z Danielem o programie "Kanapowcy"
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?