Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ela Podraza z Owczar koło Buska i Grzegorz Zawierucha z Kielc zachwycili w setnym odcinku programu MasterChef

Monika Kluzek
Monika Kluzek
W niedzielę program MasterChef świętował swój Jubileusz. Trzeci odcinek ósmego sezonu był bowiem setnym odcinkiem całej serii. Z tej okazji zaprezentowano zwycięzców wszystkich poprzednich edycji. Finałowa czternastka uczestników stanęła do rywalizacji o statuetkę zwycięzcy programu. Jak poszło uczestnikom ze Świętokrzyskiego?

Podczas pierwszej konkurencji uczestnicy mieli przygotować swoje popisowe danie, takie, które chcieliby serwować w swojej wymarzonej restauracji. Na przygotowanie mieli 75 minut, a do spiżarni mogli zajrzeć tylko raz.

- Czekam aż patelnia mi się nagrzeje odpowiednio, piekarnik mam już nagrzany, i za chwileczkę wszystko już wrzucam i zacznie skwierczeć - mówił podczas przygotowań Grzegorz Zawierucha z Kielc, brat aktora Rafała Zawieruchy.

Grzegorz, jako swoje popisowe danie, przygotował comber jagnięcy z puree z kalafiora, z oliwą z szałwią i miętą, z sosem z owoców leśnych. Jak sam przyznał, był bardzo zadowolony ze swojego dania. Jak się okazało, jurorzy również.

- Bałem się, kiedy słyszałem o kalafiorze, bo nie ma nic gorszego, niż puree z kalafiora. U ciebie natomiast wyszło świetnie. Dzięki tobie będę miał świetne wspomnienia z tego odcinka programu MasterChef - powiedział Michel Moran.

Ela Podraza z Owczar koło Buska-Zdroju, właścicielka kancelarii prawnej w Pińczowie, przygotowała polędwiczkę wieprzową w sosie winno-miodowym z rozmarynem i puree z ziemniaków oraz sałatką z rukoli.

- Ten szef jest wyśmienity. Bardzo smaczny, prawdziwa bomba. Szkoda tylko, że polędwica wieprzowa jest za mocno wypieczona i, niestety, jest sucha - powiedział Michel Moran.

Nagrodą za wygranie pierwszej konkurencji było pójście na balkon, czyli przejście do następnego etapu. Zwycięzcą został Ksawery, ale razem z nim na balkon mogli pójść Asia, Marlena, Mateusz, Grzesiek, Dorota i Mariusz.

W drugiej części odcinka jurorzy, Magda Gessler, Michel Moran i Ania Starmach, przenieśli uczestników w podróż do... kulinarnego PRL-u. Na początku uczestnicy mogli spróbować dań prosto ze szkolnego bufetu a następnie popisać się swoimi umiejętnościami kulinarnymi. Do przygotowania były ryba po grecku, de volaille lub bryzol. Na wykonanie dania mieli 60 minut, do spiżarni, jak w poprzedniej konkurencji, mogli zajrzeć tylko raz. Na półkach można było zauważyć między innymi ocet kielecki.

Ela Podraza z Owczar koło Buska-Zdroju zdecydowała się na przygotowanie ryby po grecku. Pomimo drobnych problemów z obróceniem na patelni ogromnej ryby, wszystko poszło dobrze.

- Ela, tak dobrej ryby po grecku dawno nie jadłam. Jest naprawdę pyszna! - powiedziała Magda Gessler podczas próbowania potrawy przygotowanej przez Elę Podrazę.

Z programem pożegnał się Jan Szlachta.

ZOBACZ TAKŻE

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Jak dobrze znasz kuchnię polską?



Jak długo przechowywać produkty w lodówce?

Warsztaty z MasterChefaem


Czy wiesz co zamówić w smażalni ryb?


Wegetarianizm, weganizm, frutarianizm...


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie