W niedzielę po godzinie 13.30 do dyżurnego buskiej policji zatelefonował 41-latek z gminy Solec-Zdrój. Opowiadał, że grożono mu przedmiotem wyglądającym jak broń. Policjanci ruszyli na miejsce.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że doszło do sporu między miejscowym 41-latkiem, a 65-latkiem z Kielc, który w gminie Solec odwiedzał swoją rodzinę. 41-latek twierdził, że przybysz przywiązał jego psa do haka holowniczego swojego samochodu. Kiedy właściciel zwierzęcia stanął w jego obronie, kielczanin wyciągnął przedmiot wyglądający jak broń - przekazywał aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Mieszkaniec powiatu buskiego obezwładnił uzbrojonego oponenta. 65-latek trafił do szpitala. Policjanci ustalili, że to co kielczanin miał przy sobie, to pistolet vis z pięcioma sztukami ostrej amunicji. W samochodzie mężczyzna miał jeszcze jeden magazynek i osiem naboi. Tego samego dnia policjanci pojechali do domu 65-latka.
- Prócz pneumatycznego rewolweru i wiatrówki z lunetą znaleźli jeszcze pistolet CZ, pistolet maszynowy ze zeszlifowanymi oznakowaniami i pasującym do niego tłumikiem, a także cztery ładownice oraz 850 sztuk amunicji różnego typu. Zabezpieczone przedmioty zbada teraz biegły. Jeśli potwierdzi się, że mężczyzna miał ostrą broń bez zezwolenia, może mu grozić nawet osiem lat więzienia - mówi Tomasz Piwowarski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Koniec świata coraz bliżej? Naukowcy podają datę
Źródło:vivi24
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?