Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielczaninowi po udarze każą czekać na rehabilitację do… 2028 roku! „To jakieś żarty. Mam 72 lata i nie wiem, czy dożyję”

Bartłomiej Bitner
Bartłomiej Bitner
Adam Dudek z Kielc pokazuje pismo z informacją, że termin turnusu rehabilitacyjnego wyznaczono mu na… 1 lutego 2028 roku.
Adam Dudek z Kielc pokazuje pismo z informacją, że termin turnusu rehabilitacyjnego wyznaczono mu na… 1 lutego 2028 roku. Mateusz Kołodziej
Dopiero za… 10 lat pan Adam Dudek z Kielc ma przejść rehabilitacyjny turnus – tak wynika z pisma, które otrzymał z uzdrowiska Krystyna w Busku-Zdroju. Schorowany mężczyzna wątpi, czy dożyje wskazanego terminu. Jest jedną z wielu osób z takim problemem, a jak mówią w Narodowym Funduszu Zdrowia, rozwiązałaby go centralna kolejka na rehabilitację.

Adam Dudek ma 72 lata. Choć może nie wygląda na mocno dotkniętego chorobami, pozory mylą. Doznał udaru mózgu i od dłuższego czasu przechodzi rehabilitację. Jest ona bardzo pomocna, bo mężczyzna miał sparaliżowaną lewą stronę ciała i kłopoty z mową, a dziś śladu po tym praktycznie nie ma. Niemniej zabiegów rehabilitacyjnych wciąż potrzebuje, dlatego lekarz wypisał mu skierowanie na rehabilitację. Kielczanin wysłał wniosek do Uzdrowiskowego Szpitala Kompleksowej Rehabilitacji Krystyna w Busku-Zdroju.

- Skierowanie złożyłem w sierpniu zeszłego roku. Myślałem, że odpowiedź otrzymam w ciągu dwóch, trzech miesięcy, ale ta nadeszła dopiero w marcu – mówi pan Adam.

Pismo z informacją o wpisie na listę oczekujących na udzielenie świadczenia opieki zdrowotnej wprawiło kielczanina w osłupienie. Okazało się, że zaproponowano mu termin turnusu rehabilitacyjnego na… 1 lutego 2028 roku.

- Spodziewałem się czekania. Liczyłem jednak, że na ten turnus udam się za dwa, maksymalnie trzy lata. Ale termin na za 10 lat?! To przecież jakieś żarty. Mam 72 lata i nie wiem, czy dożyję 2028 roku – irytuje się pan Adam.

Jak się okazuje, mężczyzna nie jest jedyną osobą, której przychodzi bardzo długo czekać na turnus rehabilitacyjny. 21 kwietnia pisaliśmy o przypadku Teresy Tuśnio z Suchedniowa. Kobieta niedawno otrzymała pismo z Krystyny, że jej termin również jest bardzo odległy – wyznaczony na… 1 kwietnia 2029 roku.

Jak tłumaczy ten przypadek Monika Dymon-Pałys, sekretarz Zespołu Kwalifikacyjnego do spraw Rehabilitacji w Uzdrowiskowym Szpitalu Kompleksowej Rehabilitacji Krystyna w Busku-Zdroju, o żadnym błędzie nie ma mowy. – Mamy niski kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, tylko na 20 osób na turnus. Na rehabilitację czeka u nas 4889 osób, a o ile wiem, to w innych placówkach jest podobnie – mówi Monika Dymon-Pałys.

Pani sekretarz wyjaśnia, że tak bardzo, wręcz skandalicznie długi okres oczekiwania na rehabilitację to efekt tego, iż wielu pacjentów traktuje turnus jak wczasy. Chodzi o składanie przez jedną osobę wniosków do kilku uzdrowisk jednocześnie. Wtedy widnieje ona na kilku listach oczekujących i gdy do danej placówki na rehabilitację się dostanie, to z pozostałych list nie jest wykreślana. Przez to tworzą się sztuczne kolejki. – Dlatego, że nie mamy możliwości weryfikowania, komu pobyt u nas jest bardziej potrzebny – dodaje Monika Dymon-Pałys.

W świętokrzyskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia problem jest bardzo dobrze znany. Dlaczego więc nie został rozwiązany i wciąż istnieje?

- Najważniejszą kwestią jest to, że Fundusz nie ma centralnej kolejki na rehabilitację. Przez to widzimy tylko czas oczekiwania na turnus, a nie również to, do ilu miejsc pacjent złożył wniosek. W związku z tym nie mamy możliwości skorygować ilości skierowań jednego pacjenta do jednej placówki – wyjaśnia Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Pani dyrektor dodaje, że w kwestii rehabilitacji jako Narodowy Fundusz Zdrowia prosi Ministerstwo Zdrowia, by pochyliło się nad kwestią utworzenia centralnej kolejki. – Chcemy, by wreszcie pacjent był przez nas analizowany, gdzie składa wnioski. Mamy nadzieję, że nasze dążenia do tego okażą się skuteczne – podkreśla Małgorzata Kiebzak. Żadnych jednak konkretnych działań oraz terminów nie podaje. Apeluje natomiast do pacjentów, by starali się wybierać tylko jedną placówkę, w której chcą przejść turnus rehabilitacyjny. – Ważne też, by ci, którzy nie wymagają bardzo dużej ilości zabiegów rehabilitacyjnych, pomyśleli o tych pacjentach, którzy opieki rehabilitacyjnej potrzebują bardzo szybko lub w dużym zakresie – kończy pani dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie