W środę około południa z kieleckim policjantami skontaktowała się kobieta prowadząca w centrum miasta sklep z ubraniami. Opowiadała, co wydarzyło się kilkadziesiąt minut wcześniej.
- Nieznajoma wykorzystała chwilę nieuwagi 54-letniej właścicielki sklepu i ukradła z kasy dwa tysiące złotych. Kiedy właścicielka próbowała ją powstrzymać, kobieta zaczęła się z nią szarpać, popychać, ostatecznie uciekła zabierając nie tylko pieniądze, ale i kurtkę oraz chustkę warte łącznie blisko 200 złotych - opowiadał młodszy aspirant Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Kryminalni z komisariatu w śródmieściu przejrzeli nagranie z monitoringu i rozpoznali podejrzewaną: 66-latkę z Bocianka, która miała już wcześniej kłopoty z prawem. W czwartek wczesnym rankiem złożyli kobiecie wizytę.
- Podejrzana o kradzież rozbójniczą została zatrzymana. Może jej grozić nawet 10 lat za kratami. Na razie została objęta dozorem, musi też wpłacić poręczenie majątkowe – uzupełniał Karol Macek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?