Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kieleccy kapucyni chcą kupić od miasta niewielką działkę z 80 procentową bonifikatą

Agata Kowalczyk [email protected]
Kapucyni chcą kupić od miasta niewielką działkę. Jest potrzebna na dojazd do klasztoru.
Kapucyni chcą kupić od miasta niewielką działkę. Jest potrzebna na dojazd do klasztoru. Łukasz Zarzycki
Kapucyni wystąpili do miasta o zakup działki przy ulicy Warszawskiej w Kielcach z 80 procentową bonifikatą. Teren jest potrzebny, aby wybudować drogę dojazdową do powstającego klasztoru.

ZOBACZ także:
Papież Franciszek na pierwszym miejscu w rankingu 50. najważniejszych światowych przywódców magazynu "Fortune"

(dostawca: CNN Newsource/x-news)

Chodzi o 124 metry kwadratowe gruntu, teren w kształcie trójkąta przylegający do działki zakonu.

- Działka od dawna była wykorzystywana jako dojście do kościoła i budynku, który stał tu wcześniej. A teraz chcemy ją formalnie przyjąć. W tym miejscu wybudujemy dojazd do tego klasztoru - informuje Adam Sroka, proboszcz parafii świętego Franciszka z Asyżu.

Kieleccy radni zgodzili się na początku roku na sprzedaż działki bez przetargu. Zakon jednak nie ma pieniędzy na zakup terenu i wystąpił do rady o udzielenie 80 procentowej bonifikaty, nad czym radni będą głosować na czwartkowej sesji.

Większość mieszkańców Kielc pamięta, jak przy ulicy Warszawskiej stał drewniany budynek należący do obecnego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Po jego wyburzeniu kapucyni wybudowali kościół, a obok powstaje klasztor.

- Jeszcze przed zimą wstawmy okna i budynek będzie w stanie surowym, zamkniętym. Na pozostałe prace zbieramy pieniądze. Potrzebujemy jeszcze około 2 milionów złotych - dodaje proboszcz. - Cała inwestycja powstaje dzięki datkom. Dostaliśmy wsparcie od klasztorów z Niemiec, Austrii czy Anglii. Także mieszkańcy Kielc i firmy są bardzo hojni, za co dziękujemy. Wkrótce wypuścimy kolejne cegiełki.

W klasztorze powstaną pokoje dla 12 zakonników, kuchnia i jadalnia, sale do modlitwy i spotkań. Przy budynku zaprojektowano ogród.

- Gmach wygląda na duży, ale to typowy klasztor, zaprojektowany stosowanie do klimatu. Na południu Europy klasztory mają krużganki z otwartymi przejściami. W Polsce ze względu na chłody ta część musi być zakryta i tak jest u nas, a faktyczna powierzchnia wykorzystywana przez nas jest dużo mniejsza niż wskazuje to rozmiar zabudowy - tłumaczy.

Zakonnicy, którzy wprowadzą się do klasztoru obecnie mieszkają w kościele, w pomieszczeniach, które są potrzebne parafii do codziennej działalności i spotkań z parafianami.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie