Kieleccy radni proszą mieszkańców o dalsze wsparcie chorych na COVID-19, którzy przebywają w szpitalu

- Niejednokrotnie chorzy są zabierani do szpitala nagle z domu, albo od lekarza, nie mają czasu na zabranie pasty, szczoteczki do zębów, mydła, chusteczek – podkreśla Jarosław Bukowski, kielecki radny. - Bez tych rzeczy trudno przetrwać pobyt szpitalu, w sytuacji, gdy nie ma żadnych odwiedzin. Ich bliscy często przebywają na kwarantannie, więc też nie mogą niczego dostarczyć członkom rodziny, bo sami potrzebują wsparcia.

Pomysłodawcami zbiórki w porozumieniu z dyrekcją szpital była grupa kieleckich radnych Jarosław Bukowski, Anna Kibortt, Joanna Litwin z klubu Projekt Wspólne Kielce i Marcin Chłodnicki z Lewicy.

- Czekamy na kolejne dary – prosi radny Jarosław Bukowski. - Bardzo ważna jest woda mineralna, ale nie tylko. Mile widziane są nawilżające chusteczki higieniczne, krzyżówki, prasa, mydło, szampon, papier toaletowy, podpaski, pasta do zębów, kremy Nivea. Również grzebienie, lusterka, szlafroki, czekolady z magnezem, owoce, jakieś przekąski. Każda najmniejsza rzecz znajdzie swojego odbiorcę. Rzeczy te można je przynosić do Pałacyku Zielińskiego przy ulicy Zamkowej 5 oraz do ACM Sklepu Medycznego przy ulicy Jagiellońskiej 70 od poniedziałku do piątku w godzinach od 9 do 16.

Anna Kibbort i Joanna Litwin dodają, że darczyńcy mogą odczuwać prawdziwą satysfakcję, bo jak rozmawiają z personelem Kliniki Chorób Zakaźnych, z pielęgniarkami to słyszą, że rzeczy te są naprawdę bardzo przydatne. Pozwalają przetrwać pacjentom najgorszy czas.

Radny Marcin Chłodnicki informuje, że do szpitala zawieźli już prawie 10 transportów darów, teraz magazyn zaświecił pustkami.

- Gorąco apelujemy do państwa, bo choroba nie odpuszcza, mimo rozpoczęcia szczepień. Jakiś czas jeszcze potrwa. Prosimy nadal o przynoszenie darów dla chorych. Pacjenci są za wszystko ogromnie wdzięczni, z serca dziękują - mówi.