Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielecczyzna zyska odcinek historycznej Małopolskiej Drogi Świętego Jakuba wiodącej do Hiszpanii

Marek MACIĄGOWSKI [email protected]
Bractwo Świętego Jakuba wmuruje w czwartek w Kotuszowie koło Rakowa muszlę świętego Jakuba - znak pielgrzymów idących pieszo do grobu apostoła w słynnym Santiago de Compostela w Hiszpanii. Tym samym Kielecczyzna zyska odcinek historycznej Małopolskiej Drogi Świętego Jakuba.

Bardzo dawna tradycja pielgrzymkę grobu świętego Jakuba nakazuje zaczynać pod drzwiami własnego domu lub własnej parafii. W średniowieczu pielgrzymi wędrowali tam także z Sandomierza i Krakowa, a ich droga wiodła przez Kotuszów. Układ miejscowości z kościołami pod wezwaniem świętego Jakuba na tym terenie nie wydaje się przypadkowy. W linii prostej jest ich siedem: Sandomierz, Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice, Pałecznica, Niegardów i Więcławice, co wskazuje na istnienie starego szlaku pątniczego, który prowadził przez południowo-centralną Polskę na Śląsk i dalej, aż do Santiago de Compostela.

CHCĄ WSKRZESIĆ

Teraz tradycje dawnych pielgrzymek chce wskrzesić Bractwo Świętego Jakuba, którego głównym celem jest odtworzenie i późniejsza opieka nad Drogami Świętego Jakuba, zmierzającymi do grobu świętego.
Droga Małopolska zaczyna się na sandomierskim wzgórzu przy kościele świętego Jakuba, prowadzić będzie przez Klimontów, Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice, Pałecznicę, Niegardów, Więcławie do Krakowa. W przyszłości szlak małopolski połączony zostanie z istniejącą już Dolnośląską Drogą Świętego Jakuba.

Tysiące pielgrzymów

Tysiące pielgrzymów

Pielgrzymowanie drogami świętego Jakuba jest niezwykle popularne w Hiszpanii. Po ścieżkach każdego roku wędrują dziesiątki tysięcy osób, na które czekają przygotowane schroniska. Trasę wyznacza znak muszli świętego Jakuba. Także w Polsce istnieje kilka dróg, którymi niegdyś szli pątnicy do grobu Świętego Jakuba aż do Santiago de Compostela, gdzie w katedrze ma znajdować się ciało apostoła świętego. Kult jest bardzo stary, ślady pielgrzymek można odnaleźć na monetach Karola Wielkiego. W wieku XII akt papieski uznał Compostelę za trzecie po Jerozolimie i Rzymie miejsce święte chrześcijaństwa. W średniowieczu pielgrzymowano dla umocnienia wiary, odbycia pokuty, spełnienia złożonego ślubowania, by prosić o uzdrowienie lub w celach dziękczynnych. W XIV wieku, szczytowym okresie popularności trasy, każdego roku spotykało się na szlaku ponad milion osób.

OTWARCIE W KOTUSZOWIE

Wielkim orędownikiem idei wskrzeszenia drogi świętego Jakuba jest ksiądz kanonik Jerzy Sobczyk, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Jakuba w Kotuszowie. Od lat promuje on kult świętego Jakuba, patrona jego parafii, która powstała jeszcze przed 1326 rokiem. Właśnie jego staraniem Bractwo Świętego Jakuba wytyczyło i oznakowało odcinek od Sandomierza do Pałecznicy, którego oficjalne otwarcie nastąpi właśnie w Kotuszowie w sobotę 25 lipca. Pielgrzymi wyruszą tu z Sandomierza w czwartek po mszy świętej i wmurowaniu pierwszej muszli Jakubowej na trasie pielgrzymkowej. Wmurowanie muszli w Kotuszowie nastąpi po mszy świętej z okolicznościowym kazaniem księdza kanonika Jerzego Sobczyka. Odbędzie się tu także koncert zespołu Michael z Łagowa oraz prelekcja na temat kultu świętego Jakuba i pielgrzymowania do Grobu Apostoła w Santiago de Compostela. Nową trasę pielgrzymkową otworzy po uroczystej mszy świętej o godzinie 12 ksiądz biskup Edward Frankowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie