Kielecka Manifa pod hasłem „Kobiety dla Pokoju”. Pod znakiem wsparcia dla Ukrainy [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Dwanaście lat spotykaliśmy się w ramach Kieleckiej Manify, ale ten rok jest inny, dlatego byłoby nam głupio walczyć o prawa kobiet, gdy za naszą granicą dzieje się tragedia - mówiły organizatorki Kieleckiej Manify.
- Nasi sąsiedzi tracą życia, godność i dorobek życia. Inwazja na Ukrainę wstrząsnęła naszym światem, burząc nasze poczucie bezpieczeństwa. Nie potrzebujemy bomb i karabinów, a miłości i szacunku. Wojna jest złem, pokój jest skarbem, który musi być dostępny dla całej ludzkości - padły słowa.

- Cała moja rodzina walczy, mama, ojciec, siostra. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają nam na granicy, w Kielcach i całej Polsce. Mam nadzieję, że Polska i Ukraina, dwie siostry zawsze będą razem - mówiła młoda Ukrainka, uczestniczka Manify.

Marsze, happeningi oraz manifestacje w obronie praw kobiet, które wiązały się bezpośrednio z obchodami Międzynarodowego Dnia Kobiet organizowane się w Kielcach już od 12 lat przez różne środowiska skupione wokół Kieleckiej Manify.

Organizatorzy tegorocznej Manify informują, że ze względu na wojnę toczącą się na Ukrainie, tegoroczne zgromadzenie odbędzie się pod znakiem solidarności z narodem Ukraińskim oraz sprzeciwu wobec wojny.

Wspólny przemarsz pod hasłem „Kobiety dla Pokoju” rozpoczął się o godzinie 17 pod pomnikiem Henryka Sienkiewicza w Kielcach. Następnie uczestnicy przeszli ulicą Sienkiewicza do ulicy Paderewskiego, do rondo przy alei IX Wieków Kielc, ulica Pelca, ulicą Piotrkowska na Rynek.

Organizatorzy apelowali, aby osoby, które wezmą udział w manifestacji zakupiły szczoteczki lub pasty do zębów (zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci) i przyniosły je ze sobą. Po zakończeniu Manify wolontariusze zbiorą wszystko i zaniosą do punktu pomocy Ukraińcom. Dlaczego szczoteczki i pasty? - Bo tego właśnie brakuje na obecna chwilę – odpowiadają organizatorzy Manify.
W ich oświadczaniu czytamy między innymi:

„Co roku manifestujemy w obronie praw kobiet. Dzisiaj możemy iść w Manifie tylko z jednym hasłem: Kobiety dla Pokoju! Жінки за мир!
To, w jaki sposób odpowiadamy na ból i cierpienie innych, to w jaki sposób działamy i co robimy w najtrudniejszych chwilach naszego życia, świadczy o naszym człowieczeństwie.
(…) Przejdźmy, aby zamanifestować nasz sprzeciw wobec wojen. Sprzeciw wobec wojen - poparcie dla pokoju.”