W poniedziałek został zaprezentowany jego pierwszy numer. - Chcemy, by informator ukazywał się cyklicznie. Już zbieramy materiały do kolejnego wydania – zapewnia Arkadiusz Stawicki, główny inicjator Kieleckiego Komitetu Referendalnego, który w poniedziałek przed Urzędem Miasta w Kielcach zaprezentował pierwszy numer pisma.
- Chcemy, by informator ukazywał się cyklicznie. Już zbieramy materiały do kolejnego wydania – zapewnia Arkadiusz Stawicki, główny inicjator Kieleckiego Komitetu Referendalnego, który w poniedziałek przed Urzędem Miasta w Kielcach zaprezentował pierwszy numer pisma.
Pismo ma 12 stron. Na pierwszej stronie informatora wymienionych zostało 13 grzechów głównych, za które według przedstawicieli komitetu należy odwołać prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Na jednej ze stron znajduje się też artykuł prezentujący niedawny sondaż “Echa Dnia” prezentujący aktualne poparcie dla Wojciecha Lubaw-skiego . - Miasto ma największe zadłuzenie w historii - 773 miliony złotych, a tylko w tym roku dojdzie kolejnych 75 milionów. W tym tempie za trzy lata Kielce będą zadłużone na miliard złotych. To nie jest sztuka zrobić remont za kredyt, bo ten kredyt trzeba kiedyś spłacić. Dlatego chcemy, żeby mieszkańcy poznali wszystkie te dane i przekonali się, że referendum jest potrzebne - uważa Stawicki.
Informator został przygotowany i wydrukowany przez osoby ze środowiska komitetu referendalnego. Jak się dowiedzieliśmy, koszt pierwszego numeru to kilkanaście tysięcy złotych. Od poniedziałku około 30 wolontariuszy chodzi po Kielcach i rozdaje gazetę, duża ich część zostaje umieszczonych w skrzynkach pocztowych. - Mamy nadzieję, że informator trafi do każdego domu, do każdego kielczanina - mówi Stawicki.
Zapytaliśmy go o zamieszanie, jakie ostatnio nastąpiło wokół Kieleckiego Komitetu Referendalnego. Przypomnijmy, że w poniedziałek z członkostwa z komitetu zrezygnowała partia KORWiN, która zamierza założyć oddzielną grupę referendalną. - Na pewno nie najlepiej to wyszło pod względem wizerunkowym, ale ogólnie może to tylko pomóc głównej idei, jaka nam przyświeca. Narodzi się między nami cicha, ale zdrowa rywalizacja. Dzięki temu jeszcze więcej osób dowie się o referendum ,a o to przecież nam chodzi – podkreśla Stawicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?