Kielecki Rower Miejski okazał się hitem. Więcej wypożyczeń niż zakładano
Wciągu 3 tygodniu od uruchomienia Kieleckiego Roweru Miejskiego odnotowano 5745 wypożyczeń. Rowerzyści przejechali 16500 kilometrów i spędzili na rowerach 2407 godzin.
Najbardziej obleganą stacją była ta usytuowana przy Alei Solidarności koło Politechniki Świętokrzyskiej, gdzie odnotowano około 280 wypożyczeń i tyle samo zwrotów. Niewiele mniej popularne były stacje koło Galerii Echo oraz na Rynku.
Nie sprawdziły się lokalizacje przy ulicy Piekoszowskiej oraz przy Orląt Lwowskich, było tu zaledwie około 20 wypożyczeń. Także stacja przy Alei Solidarności, na wysokości Bocianka nie cieszy się zainteresowaniem. - Zmienimy te lokalizacje – informuje Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.
Wciągu pierwszego tygodnia działalności Kieleckiego Roweru Miejskiego dochody z wypożyczalni wyniosły 8 tysięcy złotych. - To sporo więcej niż zakładaliśmy, ponieważ miesięczny plan to 22 tysiące złotych. Jeśli ta tendencja się utrzyma to być może zmniejszymy cenę za wypożyczenie roweru. Projekt ma unijne dofinansowanie więc nie może generować za dużych dochodów ale też nie może być darmowy – dodaje dyrektor.
Kilka rowerów zostało już zniszczonych przez wandali. Szczególnym ich zainteresowaniem cieszą się modele cargo z koszykiem. W wypożyczalni są 4 takie jednoślady, a 3 zostały już uszkodzone. - Jeden z nich jest poważnie zniszczony. Kilka osób weszło do koszyka i skakało w nim. Doszło do złamania przedniej osi pojazdu. Inny rower został zrzucony ze skał Kadzielni. Jego użytkownik został napadnięty i pobity. Na szczęście sprzęt wyszedł z tego w dobrym stanie, ma tylko zadrapania. Będzie on takim naszym bohaterem i otrzymał już nazwę „Scyzork”. Założymy mu profil na Facebooku. Będzie można z nim robić zdjęcia, wrzucać na Instagram. Dla autorów przewidujemy nagrody. Szykujemy z nimi różne konkursy i atrakcje.
Jeden z rowerów został skradziony. Jego użytkownik zostawił go przed sklepem bez zablokowania. Gdy wyszedł z zakupami pojazdu nie było. - Gonił go 3 kilometry i znalazł porzucony przy stacji – mówi dyrektor. - Inny użytkownik wjechał rowerem cardo na pumtrack i go uszkodził. Każda dewastacja czy kradzież są zgłaszane na policję. Rowery ma GPS, wiemy kto je wypożycza i gdzie się znajdują, więc ustalenie sprawy nie jest trudne.
Rowery można wypożyczać do końca listopada a po zimowej przerwie wypożyczalnia ruszy od 1 marca 2023.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?