Małgorzata Zimnicka z Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu kieleckigo ratusza wyjaśniła, że aż 74 uczniów nie dostało się do żadnej szkoły. Wszystko dlatego, że olbrzymia rzesza młodych ludzi koniecznie chciała dostać się do liceum i tylko do tego typu szkoły złożyła papiery.
- W liceach nie mamy już żadnego wolnego miejsca, 112 osób są w stanie przyjąć kieleckie technika, 37 wolnych miejsc jest jeszcze w szkołach zawodowych - wyjaśnia Zimnicka.
Mimo wszystko może się jednak okazać, że pojedyncze miejsca zwolnią się w „mniej prestiżowych liceach”. - Wielu uczniów ze szkół z innych dużych miast takich jak Końskie, Skarżysko czy Busko dostało się do kieleckiego liceum, ale nie tego wymarzonego, lecz takiego, które nie będzie ich satysfakcjonować. W takim przypadku uczniowie mogą zrezygnować i wrócić do swojego miasta - tłumaczyła Zimnicka.
Warto przypomnieć, że w tym roku największym zainteresowaniem uczniów cieszyły się w tym roku: VI Liceum Ogólnokształcące imienia Słowackiego, II Liceum Ogólnokształcące imienia Jana Śniadeckiego, III Liceum Ogólnokształcące imienia Cypriana Kamila Norwida oraz I Liceum Ogólnokształcące imienia Stefana Żeromskiego.
Wśród techników największym zainteresowaniem uczniów cieszyły się: Technikum numer 2 w Zespole Szkół Mechanicznych, Technikum numer 4 w Zespole Szkół Elektrycznych.