Klasa A, grupa 2. Wyniki 9. kolejki

W 9. kolejce w grupie II klasy A odbyły się tylko trzy mecze. Cztery z różnych przyczyn zostały odwołane.

Świt Ćmielów - Agricola Łoniów 7:0 (2:0)

Bramki: Bartosz Niedbała 13, Andrzej Mularski 30, Radosław Ćwik 55, Piotr Cichocki 60, Jakub Jedlikowski 69, Przemysław Romanowski 83, Dariusz Pardak 87.

Świt: Kruzel - Kmera, Cichocki, Romanowski, Fulara (53. Jedlikowski) - Świątek, Ćwik (57. Pardak), A. Mularski (61. M. Mularski), Czerpak (65. Stępień) - Niedbała, Michałowski.

-Bardzo dobra dyspozycja całego zespołu. Zagrało kilku zmienników, jestem zadowolony z ich postawy. Nasza wyższość nie podlegała dyskusji - powiedział Tomasz Maryno-wski, trener Świtu.

LZS Samborzec - Alit II Ożarów. Mecz się nie odbył

Goście nie dojechali na to spotkanie z powodu awarii busa.

UKS Baćkowice - Spartakus Aureus II Daleszyce.
Mecz się nie odbył

Boisko nie nadawało się do gry.

Jawornik Gorzków - Gród Wiślica.

Mecz się nie odbył

Boisko nie nadawało się do gry.

Zorza Tempo Pacanów - Baszta Rytwiany 1:4 (1:2)

Bramki: Tomasz Kopacki 18 - Piotr Krucień 7, Mateusz Zdziuch 10, Kamil Witek 85, 89.

Zorza Tempo: Religa - Augustyn, M. Kopacki, Kondek, M. Marcinek - P. Mazur (60. Soja), K. Marcinek, Jędrzejczyk (70. K. Kopacki), K. Mazur - T. Kopacki, Gumuła.

Baszta: Szczęsny - Jaguś (88. Kwiatkowski), Maruszewski, Misiak, Golba - Janowski, Mister-kiewicz, Buba (75. Maj), Zdziuch - Krucień (85. Chyliński), Bajur (70. Witek).

-Źle zaczęliśmy mecz, po dziesięciu minutach przegrywaliśmy 0:2. Baszta była lepszą drużyną - powiedział Leszek Pośpiech, trener Zorzy Tempo.

-Po zdobyciu dwóch bramek oddaliśmy pole gospodarzom, straciliśmy gola, do naszej gry wkradła się nerwowość. Po przerwie wyprowadzaliśmy kontrataki, dwa z nich zakończyły się strzeleniem goli - mówił Dariusz Maruszewski, grający trener Baszty.

Zryw Zbigniewice - Nidzica Dobiesławice.

Mecz się nie odbył

-Dostaliśmy informację, że ośmiu piłkarzy Zrywu rozchorowało się i mecz został przełożony - powiedział Adam Idziak, trener Nidzicy.

GKS Górno - OKS Opatów 1:2 (1:1)

Bramki: Przemysław Kowalik 26 z karnego - Michał Sidor 44, Mateusz Fraszczyk 75.

GKS: Kuzka - Morawski, Zielonka, Krzysiek, E. Zieliński - Jaworski, Bernacki (46. Haba), Wypych, Filipczak - Kowalik - K. Zieliński (77. Kaleta).

OKS: Krupa - Partyka (88. Domurat), Zawadzki, Sidor, Librowski - Cebula (46. Chrzanowski), Gaweł, Rutkowski, Fraszczyk - Kroczek, Banasiewicz.

-Graliśmy w bardzo trudnych warunkach, walka była ostra. Kluczowe były dwie czerwone kartki w 62 minucie, ale nie mam pretensji do sędziego - mówił Mirosław Waldon, trener GKS. -Boisko było w fatalnym stanie. Nasi zawodnicy pokazali charakter, przegrywali 0:1, ale odwrócili losy spotkania - mówił Maciej Zygadło, kierownik drużyny OKS.

Najlepsi strzelcy: 12 - Tomasz Kopacki (Zorza Tempo), 10 -Marcin Chmiel (LZS Samborzec), 9 - Patryk Klepacz (Gród), Piotr Krucień (Baszta).