Po pierwszej części sezonu 2019/2020 piłkarze LZS Czarnocin mogą być całkiem zadowoleni ze swojej postawy. W tabeli ligowej zajmują co prawda czwarta miejsce, ale ich strata do drugiej lokaty jest niewielka, ponieważ wynosi tylko dwa punkty. Promocję do klasy A po zakończeniu rozgrywek uzyskają natomiast dwa najlepsze zespoły ligi.
- Udało nam się rozegrać jesienią kilka fajnych spotkań, jednak przegrywaliśmy mecze, które także powinniśmy byli wygrać. Podczas przygotowań do rundy wiosennej będziemy mocno trenować, by to poprawić. Zaczniemy w drugim tygodniu stycznia - powiedział nam trener LZS Czarnocin, Łukasz Jajeśniak.
Jego zespół ma jak na razie zaplanowano trzy mecze sparingowe na otwartym boisku, być może dojdą jeszcze kolejne. Ich plan jest następujący:
15. marca Nidzica Dobiesławice - wyjazd
22. marca - Gród Wiślca - wyjazd
29. marca Wisła Nowy Korczyn - u siebie / wyjazd (jeszcze nieustalone).
Na razie w klubie nie planuje się wielu wzmocnień, ale po cichu liczy się na walkę o awans do klasy A.
- W tej chwili zostajemy w takim składzie personalnym, jaki mieliśmy po rundzie jesiennej, nic się nie zmieniło. Jeśli chodzi o awans, to oczywiście, że rodzi się po cichu taka myśl, żeby włączyć się do walki i go uzyskać. To jest jednak klasa B, tutaj naprawdę każdy może wygrać mecz z każdym - dodał Łukasz Jajeśniak.
Pierwszy mecz wiosenny jego zespół zagra na wyjeździe, a rywalem będzie GKS Kluczewsko.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?