Klasa okręgowa. Bucovia Bukowa zagra o wszystko. Musi wygrać

Ostatnie spotkania nie nastrajają optymistycznie. Bucovia ostatni swój mecz wygrała już niemal dwa miesiące temu. 14. kwietnia u siebie pokonała 4:0 Astrę Piekoszów, a teraz musi wygrać dwa mecze z rzędu, jeśli myśli o utrzymaniu.

Po meczu z Astrą Bucovia rozegrała osiem spotkań z czego siedem zakończyło się jej przegraną, a zaledwie jeden remisem. Zdarzyło jej się także kilka przykrych, bardzo wysokich porażek. 0: 4 z Zenitem Chmielnik, 1:5 ze Spartą Kazimierza Wielka, czy 1:5 z Moravią Morawica.

- W zasadzie to trudno mi powiedzieć z czego to wszystko się dzieje. Piłką gramy naprawdę dobrze, nikt nam nie może zarzucić, że źle rozgrywamy akcję. Tracimy jednak bardzo dużo goli, a dodatkowo w kluczowych momentach niektórym z naszych młodych zawodników czasami zadrży noga i nie wygląda to tak jak powinno - powiedział nam Michał Jamrozik, trener Bucovii.

Jego zespół traci w tej chwili do bezpiecznego miejsca trzy punkty. Musi więc wygrać oba ostatnie spotkania i liczyć przy okazji na to, że Piaskowianka Piaski, która jest bezpośrednio nad nim, będzie gubiła punkty.

- Wszystkich może pogodzić jeszcze Wisła Sandomierz, jeśli spadnie z trzeciej ligi. To automatycznie powiększy liczbę spadkowiczów w czwartej lidze i u nas. My tak naprawdę już po trochu przygotowujemy się na grę w klasie A, choć oczywiście będziemy walczyć do samego końca. Przed nami jednak dwa bardzo trudne spotkania - dodał Michał Jamrozik.

W pierwszym meczu z LZS-em Samborzec jego zespół wygrał na wyjeździe aż 7:0. Gole strzelali wówczas Michał Bąk (cztery), Radosław Wilk, Damian Walasek i Paweł Bąk. Rewanż odbędzie się w Bukowej w niedzielę dziewiątego czerwca. Początek o godzinie siedemnastej.

Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny	Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]
Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!	Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]