Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. Mariusz Kośmider, trener Hetmana Włoszczowa: Czeka nas walka do samego końca

Jaromir Kruk
Mariusz Kośmider - trener Hetmana Włoszczowa
Mariusz Kośmider - trener Hetmana Włoszczowa Dorota Kułaga/Archiwum prywatne
Hetman nieźle prezentuje się w rundzie wiosennej klasy okręgowej, ale jego trener – Mariusz Kośmider spodziewa się do samego końca rozgrywek walki o awans. Pozycja wicelidera po 27 kolejkach przecież niczego nie gwarantuje, a kandydatów do trzech premiowanych lokat jest sześciu.

Zwycięstwo z Wichrem Miedziana Góra nie zbliżyło was do upragnionego celu?
Mariusz Kośmider: Do Opatowa pojechaliśmy przekonani o sile swojej obrony, bo dobrze funkcjonowała, a dostaliśmy cztery nagle sztuki. Przeciwnik rzucał przeciw nam długie piłki, sędziowie tego dnia się mylili, miałem zastrzeżenia do ich postawy. Powiedzmy, że spotkanie nam nie wyszło, przegraliśmy, zdarza się i trzeba było nam tym przejść do porządku dziennego. Zareagowaliśmy tydzień później i zasłużenie pokonaliśmy Wichra Miedziana Góra 4:0. Jesteśmy w grze o awans do czwartej ligi świętokrzyskiej.

Ciąży na was presja?
Presja to za duże słowo. Po to się gra cały rok, że nie wypada się wyłożyć na ostatniej prostej. Jesteśmy czujni, ale widzimy ile zespołów chce awansować. Kilka innych bije się o utrzymanie. Takie ekipy jak Bucovia starają się pokazywać co najlepsze, grają niezwykle ambitnie. Arka Pawłów z Bucovią miała wynik 0:0 do przerwy i długo musiała czekać na przełamanie. Nie wiem co się działo w Opatowie, słyszałem tylko że miejscowi mieli wielkie pretensje do arbitrów ich spotkania z Łysicą. Nawet taka drużyna jak Łysica napotyka opór, nikt się nie kładzie. O to chodzi w sporcie.

Łysica jest najlepszym zespołem tej klasy rozgrywkowej?
Z Łysicą jest jak z Koroną II Kielce szczebel wyżej. Gdy ktoś się z nią broni i zostawia miejsce na rozegranie wtedy szanse na lepszy wynik rosną. Problemy Łysicy zaczynają się, jak jest zaatakowana. Żałuje, że opadliśmy z sił w konfrontacji z rywalem z Bodzentyna, bo można było sięgnąć po komplet punktów. Niestety, nie ustrzegliśmy się prostych błędów. Patrząc na personalia Łysica jest faworytem klasy okręgowej, ale nie oznacza to, że ma łatwe życie. Bardzo solidnie prezentuje się Arka Pawłów, namiastki tego były już w rundzie jesiennej. My mamy z Arką bilans na remis, więc może na mecie o awansie decydować będą bramki. Detale mogą przesądzić o sukcesie, bądź niepowodzeniu.

Jak oceniasz poziom ligi okręgowej?
Na pewno jest dużo ciekawsza od czwartej ligi, gdzie od dłuższego czasu nie dzieje się nic ciekawego. U nas liczna grupa walczy o awans, liczna o utrzymanie. Nie jest źle z poziomem. Nie brakuje dobrych piłkarzy.

Kto z zawodników Hetmana zanotował największy progres?
Jak pochwalę Igora Wójcika to mam nadzieję, że mu nie zaszkodzi, bo on musi cały czas ciężko pracować. Mikołaj Majchrzak, Jakub Mikoda też wyglądają nieźle, ale znów wspomnę, że trzeba dawać z siebie maksimum, jeśli chce się iść w piłce wyżej. Dobry przykład młodzieży daje Mateusz Fryc, który nie jest w stanie intensywnie zasuwać w każdym spotkaniu. Trzeba mu dawać odpoczywać, a potem się odwdzięcza jak w potyczce z Wichrem, w której zdobył dwa gole. Zdrowy i w pełni przygotowany Fryc robi różnicę. Znamy jego wartość, ma swoje lata, ale nie zapomniał jak się gra i strzela. Mateusz jest ważnym ogniwem Hetmana Włoszczowa.

Terminarz może zrobić różnicę na finiszu klasy okręgowej?
Jedni mają trudniejszy, inni lżejsi, ale my sobie tak gadamy, a tu trzeba wychodzić na boisko i pokazywać co się potrafi. Tak naprawdę nie ma łatwych meczów i z każdym przeciwnikiem należy się nastawiać na ciężkie przeprawy. W końcówce sezonu zauważam zaskakujące rzeczy w sędziowaniu. Mam nadzieję, że teraz będzie OK.

Sędziowanie jest słabe?
Tak nie powiedziałem. Przybyło dobrych sędziów, takich czujących grę, a jak to wszędzie jednym idzie coś lepiej, innym słabiej. Wierzę w rzetelne podejście rozjemców na finiszu sezonu. Muszą być czujni, by unikać błędów, które potem mogą rzutować na ich ocenę. Myślę, że dawno nie mieliśmy tak ciekawego finiszu rozgrywek. Skupiamy się na swojej drużynie. Chcemy pokazywać dobry futbol wierząc, że przełoży się to na sukces na koniec sezonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie