Klasa okregowa. Piast Stopnica zagra mecz o utrzymanie pozycji wicelidera

Po remisie w stolicy województwa świętokrzyskiego strata Piasta Stopnica do liderującej tabeli w tabeli Klimontowianki wzrosła o kolejne dwa punkty i teraz wynosi już siedem. Druga lokata, na jakiej sam się plasuje zespół ze Stopnicy, także jednak daje awans do czwartej ligi po zakończeniu trwających wciąż rozgrywek 2020/2021.

Orlęta Kielce - Piast Stopnica 3:3 (1:3)

Bramki: Daniel Gładysz 28, Krystian Moskal 49 z rzutu karnego, Piotr Gołąbek 90+6 - Adrian Jankowski 1, 34, Adrian Machniak 15.

Orlęta: Zieliński - Stramski (77. Węgliński), Kwiatek, Trojan, Dudek (71. Susło) - Bartoszek (46. Mróz), Tutaj - Gładysz (68. Gołąbek), Prus, Kaczmarski (46. Jakub Moskal) - Krystian Moskal.

Piast: Siek - Król (75. Judasz), Kołek, Guła (58. Rajca), Plewa - Żmuda (90+4. Fortuna), Zoch (55. Osiński), Machniak, Jędo - Walasek (60. Wiśniewski), Jankowski.

- Pierwsza połowa należała zdecydowanie dla gości i prowadzili oni zasłużenie. W drugiej połowie role się odwróciły i to my przeważaliśmy. Strzeliliśmy szybko dwa gole, ale jednego po protestach rywali sędzia nie uznał, decydując, że piłka nie przekroczyła linię bramkową. Potem mecz się zaostrzył, a i my i rywale kończyliśmy go w dziesiątkę - Kamil Mróz z naszej drużyny dostał dwie żółte i czerwoną kartkę. Koniec końców wyrównaliśmy w szóstej minucie doliczonego czasu gry do drugiej połowy - powiedział nam Tomasz Kołodziejczyk, trener Orląt.

- Gdybyśmy wykorzystali w pierwszej połowie wykorzystali swoje okazje, to moglibyśmy zamknąć to spotkanie już przed przerwą. W drugiej połowie Orlęta przeważały i chwała im za to, że dążyły tak do remisu, który w końcu osiągnęły - powiedział nam z kolei trener Piasta, Sławomir Skiba. - U nas dwie żółte i czerwoną kartkę dostał Jakub Plewa - dodał.

W najbliższej kolejce ekipa ze Stopnicy zmierzy się na własnym boisku z Piaskowianką Piaski, która w tabeli jest na miejscu siódmym i ma na koncie o pięć punktów mniej od Piasta. Początek meczu o godzinie 15.