Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. W połowie stycznia Hetman Włoszczowa wróci do treningów. Przed nim sześć sparingów

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Hetman Włoszczowa może być z siebie bardzo zadowolony po rundzie jesiennej. Spadkowicz jest blisko powrotu do czwartej ligi
Hetman Włoszczowa może być z siebie bardzo zadowolony po rundzie jesiennej. Spadkowicz jest blisko powrotu do czwartej ligi Grzegorz Włodarczyk / Hetman Włoszczowa
Hetman Włoszczowa to lider świętokrzyskiej klasy okręgowej. Zespół prowadzony przez trenera Mariusza Lnianego za niecały miesiąc rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej, a w ich trakcie rozegra także kilka meczów sparingowych.

Hetman przeciętnie rozpoczął rundę jesienną, ale później z meczu na mecz jego dyspozycja wyglądała coraz lepiej. W pierwszych pięciu kolejkach dwukrotnie wygrał, dwukrotnie przegrał i raz zremisował.

- Przygotowania do rundy jesiennej były dla nas o tyle trudne, że na ich początku nie mogliśmy skorzystać ze wszystkich naszych zawodników. W pierwszych meczach mieliśmy też dużo pecha. Bardzo bolał nas pierwszy mecz w Pacanowie z Zorzą (remis 2:2 - przyp. red.), gdzie triumf wypuściliśmy w samej końcówce. Podobnie ze Stalą Kunów, choć tam przegraliśmy 0:1. Później zaczęło nam się to wszystko lepiej układać, choć jeśli chodzi o naszą grę, to nieco gorzej moim zdaniem wyglądaliśmy w meczach w Kunowie i z OKS Opatów (porażka 0:2 - przyp. red.) - powiedział nam Mariusz Lniany, trener włoszczowskiego Hetmana.

Od kolejki numer osiem jego podopieczni byli już jednak absolutnie bezbłędni i wygrali wszystkie mecze do końca zmagań w 2019 roku. Pozwoliło im to zająć pierwsze miejsce w tabeli i zbudować sobie dość bezpieczny zapas nad czwartą lokatą (do czwartej ligi awansują tylko trzy najlepsze zespoły z okręgówki).

- Udało nam się zbudować dość sporą przewagę i to cieszy, podobnie jak te osiem zwycięstw z rzędu, bo to jest warte docenienia także na poziomie klasy okręgowej. Nie często się zdarza, żeby jakiś zespół wygrał aż tyle meczów z rzędu - dodał trener Lniany.

Szkoleniowiec podkreśla też, że dużą rolę w dobrej rundzie jesiennej w wykonaniu jego zespołu odegrał spokój w klubie po spadku z czwartej ligi.

- Nikt nie podejmował pochopnych decyzji i dzięki temu jesteśmy w takim miejscu, udało nam się odbudować. Powiem szczerze, że siedzi we mnie ten spadek, bo tamta runda wiosenna była przedziwna. Co chwile przytrafiały nam się jakieś kontuzje, mieliśmy z tym olbrzymi kłopot. Teraz jest odwrotnie, poza paroma urazami jak Pawła Stawowczyka i Łukasza Chuptysia, nie wszyscy moi piłkarze byli gotowi do gry. Wtedy padali jeden po drugim - powiedział również Mariusz Lniany.

W klubie z Włoszczowy nie planuje się wielu wzmocnień przed kolejną rundą rozgrywek.

- Nie myślimy na razie o tym. Być może kogoś ściągniemy, ale tak naprawdę to cieszy mnie to, co udało nam się zbudować przez te ostatnie miesiące. Poza jednym wyjątkiem gramy praktycznie samymi zawodnikami z Włoszczowy, lub okolic. Na pewno nie traktujemy transferów priorytetowo - dodał trener Lniany.

Wiemy już natomiast, kiedy jego zespół rozpocznie przygotowania do rundy rewanżowej. Będzie to 14. stycznia, a już po niedługim czasie rozpocznie się jego seria meczów sparingowych.

Pierwszym przeciwnikiem Hetmana będzie drużyna grająca w tej samej lidze, co on, czyli Piaskowianka Piaski, która w tabeli jest szósta. Ich mecz odbędzie się szóstego lutego.

Tydzień później włoszczowianie zagrają z Unią Sędziszów, która również na co dzień występuje w świętokrzyskiej okręgówce. To, podobnie jak Hetman, spadkowicz z czwartej ligi, który jednak w nowej rzeczywistości poradził sobie znacznie gorzej i zdobył o 17 punktów mniej, a miejsce zajmuje dziesiąte.

Następnym rywalem, z którym Hetman zagra 15. lutego, będzie Pilica Przedbór. Klub ten występuje w piotrkowskiej klasie okręgowej i zajmuje w niej czwarte miejsce w tabeli.

22. lutego klub z Włoszczowy zmierzy się z Neptunem Końskie, dziewiątym zespołem rundy jesiennej w czwartej lidze.

Pierwszego marca Hetman zmierzy się z KS Niedośpielin, zespołem, który podobnie jak Pilica, gra w okręgówce z Piotrkowa Trybunalskiego. Zajmuje tam miejsce trzecie.

Ostatnim sparingpartnerem Hetmana będzie Gród Ćmińsk, który w pierwszej grupie kieleckiej klasy A. Zajmuje w niej trzecią lokatę. Kluby zagrają ze sobą ósmego marca.

Poza meczem z Neptunem, który zostanie odbędzie się w Końskich, wszystkie sparingi zostaną rozegrane w Lelowie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie