[galeria_glowna]
Inteligentne, dowcipne prowadzenie imprezy przez Jacka Cygana i gwiazdy: Katarzyna Jamróz, Renata Świerczyńska, Kamila Klimczak, Andrzej Róg i grająca na skrzypcach Marta Bizoń sprawiły, że publiczność doceniła koncert zorganizowanego przez Jerzego Chrobota, właściciela agencji POP - ART. Były bisy i owacje na stojąco.
Na początku Jacek Cygan, autor i wykonawca wielu przebojów przedstawił Leopolda Kozłowskiego jako ostatniego klezmera Galicji, a nawet świata, nazwał go skarbem Kazimierza. - Przed państwem stoi pianista, kompozytor i dyrygent - wyliczał. - To wnuk Pejsacha Brandweina, który razem z tuzinem swoich muzykujących synów założył najsłynniejszą w Galicji kapelę klezmerską. Jeden z jego wujów to klarnecista Naftule Brandwein, uważany w Ameryce za "króla" muzyki klezmerskiej. Był kierownikiem muzycznym Teatru Żydowskiego w Warszawie i cygańskiego zespołu Roma. Opracował wszystkie polskie wersje musicalu Skrzypek na dachu, jest autorem muzyki teatralnej i filmowej do Austerii, Wichrów Wojny i Listy Schindlera.
A zaraz potem z ust wykonawców popłynęły piękne melodie przeplatane opowieściami z życia żydowskiej społeczności w różnych okresach ich dziejów. - Te utwory mówią o wylanych przez Żydów łzach, o Holocauście, o losach żydowskich dziewcząt i rodzinnej miłości - zapowiadał Jacek Cygan. I po każdej pół godzinie grania żartobliwie zachęcał Poldka do spaceru po scenie zalecanego przez kardiologa profesora Dubiela. W czasie wielu piosenek klezmer Kozłowski prosił o śpiewanie refrenów publiczność i ocenił ich umiejętności oraz zaangażowanie na piątkę. - Jesteście wspaniałym chórem i cudowną publicznością, a ja czuję się po części z Kielc, bo mam honorowe obywatelstwo Chmielnika - chwalił się z dumą. - Chętnie zaprosiłbym was wszystkich na kolację, tylko zapomniałem wziąć karty kredytowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?