Kłopoty z 500 +. Chaos i wielkie kolejki (WIDEO)

500 PLUS. ZOBACZ JAK WYPEŁNIĆ WNIOSEK

Wygląda na to, że nie, bo na przykład w Kielcach w ośrodkach pomocy rodzinie mimo wydłużenia czasu pracy do godziny 17 kłębią się tłumy. Stoją w długich kolejkach i okropnych warunkach i wypełniają obszerne ankiety. Tak było na przykład w punkcie Miejskiego ośrodka Pomocy Rodzinie przy ulicy Bodzentyńskiej.

Jak wynika z naszych informacji, wiele osób chce złożyć wniosek osobiście, a nie przez Internet czy wysyłając pocztą, bo ma problem z wypełnieniem rubryk, a część ludzi w ostatniej chwili dowiedziało się, że właśnie kończy się termin.

- Panuje chaos, ludzie są zmuszeni stać w ciasnych lokalach lub na dworze z małymi dziećmi. To jest skandal - mówi ojciec dwójki dzieci, który zajmuje się starszym synem , w czasie gdy żona z noworodkiem pilnuje kolejki w dusznym lokalu.

Co na to wojewoda? - Nie dotarły do nas jakiekolwiek sygnały, dotyczące problemów ze składaniem wniosków, na przykład zbyt długiego okresu oczekiwania w kolejce - wyjaśnia Diana Głownia, rzecznik wojewody świętokrzyskiego.

Dlaczego rodzice czekali z tym obowiązkiem na ostatnią chwilę? – Nie znaliśmy terminu zakończenia składania wniosków. Sądziliśmy, że mamy jeszcze czas we wrześniu. Dzisiaj jestem tu razem z żoną i dwojgiem malutkich dzieci – niespełna dwuletnim i 5-tygodniowym. Warunki są okropne, a trzeba tu spędzić kilka godzin – mówi Michał Olszewski.

Na kolanach wypełniała wniosek w Kielcach przy Bodzentyńskiej wniosek Agnieszka Migdał. - Panuje dezinformacja i ludzie nie wiedzą, do kiedy składać wnioski, dlatego robię to dopiero dzisiaj. Dzieci zostały z babcią. Kolejkę zajęła mi koleżanka, a ja tu w takich warunkach, bo w środku w budynku jest tłum ludzi, po raz kolejny wpisuję dane, dobrze znane ośrodkowi. Nie tak powinno to wyglądać- wyjaśnia.