Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnie w Sandomierskim Ogrodniczym Rynku Hurtowym. Stary prezes zwolniony

Małgorzata Płaza [email protected]
Dariusz Wódz, nowy prezes sandomierskiej giełdy rolnej.
Dariusz Wódz, nowy prezes sandomierskiej giełdy rolnej. Małgorzata Płaza
Pierwsze kroki nowego szefa Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego

W trybie dyscyplinarnym Dariusz Wódz, nowy prezes Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego zwolnił swojego poprzednika. Zarzucił mu między innymi przekroczenie uprawnień. Marcin Ciszkie­wicz odpiera zarzuty.

Prezes o powodach decyzji

Dariusz Wódz objął funkcję prezesa spółki, w której większość udziałów ma miasto, w połowie sierpnia. Po zmianie składu zarządu i rady nadzorczej burmistrz Marek Bronkowski zapowiadał, że Marcin Ciszkiewicz, dotychczasowy szef giełdy pozostanie jej pracownikiem - będzie doradzał swojemu następcy. Tydzień temu Ciszkiewicz został jednak zwolniony dyscyplinarnie.

Dariusz Wódz tłumaczy, że podjął taką decyzję wspólnie z burmistrzem, po zapoznaniu się z nowymi faktami i dokumentami. O szczegółach i konkretnych przyczynach nie chciał jednak mówić.

- Są to pewnego rodzaju przekroczenia uprawnień i lekkomyślność gospodarcza. Niektóre rzeczy można było robić dużo lepiej. Korzystano z zasobów firmy nie w taki sposób, w jaki powinno się to robić - powiedział prezes.
Dariusz Wódz nie odpowiedział na pytanie, czy poprzedni prezes naraził spółkę na straty finansowe. Dodał, że będzie konsultował się jeszcze z prawnikami i finansistami.

Nowe umowy i nowe pomysły

Giełda rolna jest w trudnej sytuacji finansowej. Przyczynił się do tego między innymi przegrany proces z Urzędem Skarbowym, w wyniku którego spółka musi zapłacić dodatkowe 600 tysięcy złotych podatku (sprawa dotyczy okresu przed objęciem przez Marcina Ciszkiewicza funkcji prezesa).

- W tej chwili moje działania są z jednej strony ukierunkowane na rozwój spółki, czyli zwiększenie sprzedaży, z drugiej na kontrolę - sprawdzenie dotychczasowej działalności. Wszystko staram się robić osobiście - zaznaczył Dariusz Wódz.

Prezes poinformował, że prowadzone są renegocjacje wszystkich zawartych do tej pory przez spółkę umów.
- Uważam, że większość umów została zawarta w sposób nie najlepszy dla spółki. Może ona posiadać korzystniejsze umowy, zwłaszcza, że jest podmiotem, który przedstawia bardzo dużą wartość - dodał szef Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego.

W tym tygodniu ma być podpisana umowa z Ursusem na sprzedaż dilerską ciągników i maszyn rolniczych. Prezes zaznaczył, że nowe, duże możliwości daje przetwórstwo owoców i warzyw. Sprawdzana jest możliwość utworzenia suszarni.

Z Urzędem Skarbowym zawarto porozumienie o rozłożeniu kwoty zobowiązań na raty, na okres dwóch lat.

Zwolniono także żonę byłego prezesa

Marcin Ciszkiewicz uważa, że nie było podstaw do zwolnienia go z pracy. Nie zgadza się ze stawianymi mu zarzutami.

- Trudno mi odnieść się do nich racjonalnie. Uważam, że jest to element rozgrywek politycznych. Świadczy o tym choćby fakt, że zwolniono również moją żonę, zatrudnioną na giełdzie jeszcze przede mną. Ja straciłem pracę jednego dnia, żona - następnego - podkreśla były prezes sandomierskiej spółki.

Marcin Ciszkiewicz zaznacza, że prezes nie odbył z nim rozmowy i nie dał możliwości ustosunkowania się do zarzutów.

Były szef giełdy zapowiada, że na drodze sądowej będzie domagał się przywrócenia do pracy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie