Klub Wodny Kon-Tiki z tytułem Osobowości Gminy Pińczów. Za oferowanie wielu atrakcji latem i zimą

Tegoroczna gala związana z wręczeniem tytułu Osobowość Roku odbyła się już po raz dziewiąty. Tym razem nominowane do nagrody były dwie osoby – Antoni Kwaśniewski i ojciec Wojciech Madej – oraz Stowarzyszenie Klub Wodny Kon-Tiki Pińczów. Kwaśniewskiego i Madeja nominowały odpowiednio Stowarzyszenie Rozwoju Kulturalno-Gospodarczego Powiatu Pińczowskiego i mieszkańcy (w imieniu jednej osoby prywatnej), zaś klub wytypowany był przez Urząd Miejski w Pińczowie.

Jak się okazało podczas gali w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury, Antoni Kwaśniewski i ojciec Wojciech Madej musieli zadowolić się tylko nominacją. Główna nagroda – tytuł i pamiątkowa statuetka – powędrowały do Klubu Wodnego Kon-Tiki Pińczów, które odebrał prezes Marcin Wilczyński. Tak zadecydowała pięcioosobowa kapituła w składzie profesor Adam Massalski (przewodniczący kapituły), burmistrz miasta i gminy Pińczów Włodzimierz Badurak, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Radkiewicz, Bożena Szatkowska-Mostek i Andrzej Dziubiński.

- Gratuluję wszystkim tworzącym klub Kon-Tiki. Reaktywując go w 2012 roku i odbudowując go w ciągu trzech lat potrafili zapewnić mieszkańcom Ponidzia szereg atrakcji latem i zimą – powiedział Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.

Prezes Marcin Wilczyński w imieniu swoim i wszystkich członków klubu bardzo dziękował za otrzymane tytuł i statuetkę. – Już sama nominacja była dla nas dużym zaskoczeniem, a co dopiero sam tytuł. Dlatego składam wyrazy podziękowania wszystkim, którzy wspierali nasze działania i je zauważali. Dużo pracy za nami, ale jeszcze więcej przed nami. Myślę, że tytuł Osobowości Roku 2015 Gminy Pińczów to nie tylko ukoronowanie naszych dotychczasowych poczynań, ale też motywacja do dalszej działalności – podkreślił Marcin Wilczyński.

Zanim prezes Kon-Tików otrzymał statuetkę, wręczono mu, a także Antoniemu Kwaśniewskiemu i ojcu Wojciechowi Madejowi na pamiątkę obrazy z nominacjami. Wszystkim utwory z dedykacją zagrał zespół Dob Blues Band. Antoni Kwaśniewski, 79-letni prezes Stowarzyszenia Sympatyków Zabytkowej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej usłyszał „Remedium” (z refrenem „Wsiąść do pociągu byle jakiego…”) Maryli Rodowicz, ojciec Wojciech Madej, 40-letni gwardian klasztoru, proboszcz parafii i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Mirowskiej w Pińczowie „Tolerancję (na miły Bóg…) Stanisława Soyki, a Marcin Wilczyński „Trzecią miłość żagle” Czerwonych Gitar.

Galę zakończył koncert zespołu Dob Blueas Band.