Zobacz także: CCC Sprandi Polkowice wystartuje w 100. Giro d’Italia. Piotr Wadecki: Jest to dla nas ogromne wyróżnienie i powód do dumy
(Dostawca: x-news)
Poprzednie Guinnessy bił w normalnych warunkach. Teraz przygotowuje się do ekstremalnego rekordu. Będzie jechał po zamarzniętym jeziorze, w temperaturze minus 50 stopni Celsjusza.
Na początku lutego Valerjan Romanovski ma ruszyć z wyprawą na wschodnią Syberię. Uzyskał już pozwolenie strony rosyjskiej na podjęcie próby bicia rekordu. Stanie się to w miejscowości Ojmiakon, nazywanej "biegunem zimna" (temperatury sięgają tam nawet minus 70 stopni Celsjusza).
Atak na rekord planowany jest między 8 i 10 lutego. Potrójny - buski kolarz zamierza pokonać jak najdłuższy dystans w jeździe ciągłej, w przedziałach czasowych - 12, 24 i 48 godzin. W ramach przygotowań prowadzi także testy w "sztucznym mrozie" - w komorze termoklimatycznej zbudowanej przez specjalistów Politechniki Krakowskiej. Stosuje równie z specjalną dietę.
Valerjan Romanovski urodził się w 1974 roku, w polskiej rodzinie niedaleko Wilna, na Litwie. Od ponad 20 lat mieszka w Busku, razem z dwójką braci prowadzi rodzinną firmę. Ukończył Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, obecnie jest doktorantem tej uczelni - na kierunku technologia drewna.
Pierwszy światowy rekord Guinnessa pobił w lipcu 2014 roku - w jeździe ciągłej na rowerze górskim w ciągu 48 godzin. Kolejny - w lipcu 2015 roku (12 godzin), zaś w lipcu 2016 roku ustanowił w Legionowie rekord potrójny - w jeździe na 12, 24 i 48 godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?