W poniedziałkowy poranek, 1 lutego strażacy z Włoszczowy dostali sygnał o pociągu stojącym niedaleko miejscowości Psary w gminie Secemin.
- Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że stoją tam dwa pociągi – jeden uszkodzony relacji Warszawa Wschodnia – Przemyśl i drugi sprawny relacji Warszawa Wschodnia – Zakopane – tłumaczył Andrzej Pacanowski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.
Jak dodawał, w miejscu, gdzie stały pociągi nie było peronu ani ramp. - Kierownik pociągu tłumaczył, że nastąpiła awaria pociągu do Przemyśla, pasażerowie będą zmuszeni przesiąść się do drugiego, sprawnego pociągu – wyjaśniał Andrzej Pacanowski.
Zepsutym pociągiem podróżowało 70 osób w tym dwoje dzieci. - Warunki na zewnątrz były bardzo złe: sypał śnieg, wiał wiatr, temperatura ujemna. Nasze działania polegały na tym, że zabezpieczyliśmy teren akcji i pomogliśmy pasażerom bezpiecznie przejść do drugiego pociągu. Sprawny skład dowiózł podróżnych na stację do Krakowa – mówił szef włoszczowskich strażaków.
W akcji wzięło udział w sumie sześć zastępów, w tym trzy zawodowej straży pożarnej z Włoszczowy oraz, 3 samochody ratowniczo-gaśnicze z jednostek OSP Secemin, OSP Żelisławice i OSP Psary, 21 ratowników.
Co ciekawe, 16 stycznia także doszło do awarii pociągu i to dokładnie w tym samym miejscu! - To dosyć niezwykły zbieg okoliczności, ale i przypadek. Awarie pociągów były zupełnie różne, w tej styczniowej problemem były koła, a tu doszło do uszkodzenia urządzeń napędzających pociąg – wyjaśniał komendant Pacanowski.
W styczniu strażacy pomagali około 100 pasażerom z zepsutego pociągu relacji Warszawa – Zakopane.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?