Szpital w Pińczowie. Kolejne łóżka dla zakażonych
Już od kilku tygodni Szpital w Pińczowie leczy pacjentów z koronawirusem. Placówka stopniowo wprowadzała zmiany i obecnie dysponuje 79 łóżkami covidowymi. W tej liczbie znajdują się także łóżka respiratorowe. W środę, 8 grudnia, zapytaliśmy dyrektora szpitala Krzysztofa Słoninę jak wygląda obecnie sytuacja i w jakich stanach są chorzy. - Zajętych jest obecnie 50 łóżek, ale tutaj sytuacja jest bardzo dynamiczna. To są osoby, które potrzebowały pomocy lekarza, więc często są w ciężkich lub bardzo ciężkich stanach – wyjaśnia dyrektor.
Podkreśla również, że zasada co do szczepień jest taka sama jak we wszystkich innych placówkach. - Większość pacjentów, którzy się u nas znajdują jest niezaszczepiona. Co więcej, muszę podkreślić, że pod respiratorem nie znalazła się żadna osoba, która wcześniej przyjęłaby szczepionkę przeciwko COVID-19 – mocno akcentuje Krzysztof Słonina. - Dlatego szczepmy się, by uniknąć problemów i niepotrzebnego ryzyka - dodaje.
Niestety, placówka zmaga się także z brakami kadrowymi. - Tak naprawdę to jest największa trudność. Udało nam się jakoś spiąć grafiki i pacjenci mają zapewnioną odpowiednią opiekę, ale zapotrzebowanie na lekarzy czy pielęgniarki jest duże. Z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim pracownikom szpitala. Za ich zaangażowanie i poświęcenie. To dzięki nim dajemy radę – zaznacza dyrektor.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?