Susza, gospodarka wodna, ochrona zasobów wodnych - to były główne punkty dyskusji, jaka odbyła się 23 września 2020 roku w pińczowskiej hali widowiskowo - sportowej. Do rozmów doszło z inicjatywy Polskiego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” – podmiotu odpowiedzialnego za krajową gospodarkę wodną. Gości powitał starosta pińczowski Zbigniew Kierkowski w towarzystwie przewodniczącego Rady Powiatu Ireneusza Gołuszki, a następnie głos zabrał Henryk Kaczmarski – dyrektor Zarządu Zlewni Kielce. Przedstawiona prezentacja dotyczyła przede wszystkim wymagań formalnych w związku z pobieraniem wód gruntowych i głębinowych. Dyrektor Kaczmarski poruszył także temat wód śródlądowych płynących oraz wód podziemnych będących własnością Skarbu Państwa, jednak to temat suszy zdominował wystąpienie szefa Zlewni Kielce.
Susza to jeden z najważniejszych problemów Wód Polskich. Brak śnieżnych zim, mała ilość opadów, a z kolei duża ilość zużycia wody przez przemysł i rolnictwo - sprzyja jej niedoborom, z czym mierzyć się muszą hydrolodzy. Podczas spotkania przedstawiono plan przeciwdziałania skutkom suszy na lata 2021-2027.
Temat malejących zasobów wodnych przeważał także podczas zadawanych pytań. Przedstawiciele samorządów pytali zadawali pytania, które dotyczyły głównie budowy studni, stanu śluz i przepustów wałowych, powstawania polderów zalewowych oraz regulacji koryt rzek i cieków wodnych. Wysnuto wniosek, że jedną z metod zaradczych może być budowa zbiorników małej retencji.
Mówiono też o planach władz gminy Pińczów, aby przy mieście powstał ogromny zbiornik retencyjny. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Coraz bliżej budowy tak zwanego "morza pińczowskiego"? Podpisano umowę na opracowanie koncepcji ogromnego zbiornika wodnego
Przypomnijmy, że problem suszy i sprawę budowy zbiorników retencyjnych na terenie powiatu poruszył już w lipcu Tadeusz Sułek, wójt gminy Złota, który dostrzega wagę problemu. Mówił o tym podczas spotkania samorządów,, które tworzą Nadnidziańskie Porozumienie. Wójt gminy Złota, Tadeusz Sułek zwrócił uwagę na problem budowy zbiorników retencyjnych: - Zbiorników retencyjnych brakuje u nas w gminie i myślę, że to nie jest tylko nasz problem. Ponieważ rolnicy używają wód gruntowych do podlewania. To jest najczystsza woda, która powinna być przeznaczana do picia. Za kilka lat może to być ogromny problem i spowodować niedostatek wody pitnej - mówił wtedy wójt.
Samorządy powiatu pińczowskiego są żywo zainteresowane takimi inwestycjami i na pewno powróci niebawem ten temat. Sprawę będziemy monitorować na bieżąco.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?