Kolejny etap protestu w MAN Bus Starachowice, zakład oflagowany. Jest groźba ostrzejszych form protestu [ZDJĘCIA]

Przypominamy, że „Solidarność” w MAN Bus Starachowice wnioskuje o:

• 1. Podwyżki płacy zasadniczej o 200 złotych.
• 2. Podwyżki płacy zasadniczej o średnioroczny stopień inflacji za rok 2020.
• 3. Włączenia do płacy zasadniczej premii regulaminowej.

Ta organizacja związkowa w Starachowicach jest znana z bardzo aktywnej walki związkowej o sprawy pracownicze we wszystkich trzech starachowickich firmach, które reprezentuje. Są to MAN Bus Starachowice, PKC Group Starachowice i APLEONA. Gdy protesty nie skutkują, Jan Seweryn organizuje skuteczne pikiety przed zakładem, a nawet grozi strajkiem. Jak dotąd, ostatecznie spotykali się z Zarządem Firmy pośrodku drogi, szli na wzajemny kompromis.

W czwartek Jan Seweryn, przewodniczący wspomnianej Komisji, poinformował nas, że związek zawodowy musiał przejść na kolejny etap protestu. Oto pełna treść informacji przewodniczącego (pisownia oryginalna):

„Niestety wczorajsze oplakatowanie zakładu nie skłoniło Zarządu MAN Bus do rozpoczęcia rozmów z NSZZ „Solidarność” dotyczących postulatów płacowych. W związku z tym dzisiaj rano zakład został oflagowany i wywieszony został transparent z żądaniem podwyżki płac. Jeżeli i to nie odniesie skutku, jutro zostaną podjęte kolejne bardziej radykalne

działania. Jest to coś bardzo niedobrego, że pracodawca nie chce rozmawiać na temat sprawa ważnych dla pracowników. Jest to lekceważenie ciężko pracujących ludzi. To nie powinno mieć miejsca. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak dużo mówi się w MAN o dialogu, porozumieniu i konsultacjach. Jak widać z rzeczywistością nie ma to nic wspólnego. To tylko propaganda i puste słowa”- pisze przewodniczący.