Kolejny klub protestuje przeciwko zachowaniu Talanta Dujszebajewa i domaga się ukarania go

ZOBACZ>>> Od wtorku można kupić bilety na hit Łomża Vive Kielce - Orlen Wisła Płock. Ustalono termin meczu

O sprawie pisaliśmy TUTAJ. Przypomnijmy, że w 45 minucie piątkowego meczu, wygranego przez zespół z Kielc 31:20, Władysław Kulesz z Łomża Vive Kielce trafił piłką w twarz bramkarza gospodarzy, Rafała Stacherę, powodując u niego niewielki wylew krwi do oczodołu i chwilową utratę wzroku. Za chwilę przy ławkach rezerwowych doszło do słownej scysji między szkoleniowcami obu zespołów - Talantem Dujszebajewem z Łomża Vive Kielce i Witalijem Natem z Chrobrego. Po meczu znów doszło do dyskusji między Natem, Dujszebajewem i Stacherą.

Łomża Vive Kielce wysoko wygrało w Głogowie. Zobacz SKRÓT meczu (video)

Po meczu Witalij Nat powiedział dziennikarzom, że Dujszebajew używał wobec niego i jego zawodnika wulgaryzmów i gróźb. Wyraził także opinię, że Dujszebajew nakazał swojemu zawodnikowi rzut w głowę bramkarza.

Portal "Sportowe Fakty" napisał, że Dujszebajew w drodze powrotnej do Kielc zadzwonił do Stachery i przeprosił za swoje zachowanie. - Zachowanie podczas meczu było dla mnie szokujące, wulgarne i w ogóle nie powinno mieć miejsca. Później zostałem przeproszony przez trenera w rozmowie telefonicznej, co szanuję - powiedział Stachera, wychowanek KSSPR Końskie.

ZOBACZ>>> Piorunujące końcówki Łomża Vive Kielce w Głogowie i wysokie zwycięstwo nad Chrobrym. Znakomity mecz Wolffa (ZDJĘCIA)

- Już przeprosiłem Rafała, podkreślam, że nie życzę nikomu źle. Całe szczęście, że nie doszło do bardzo poważnej kontuzji. Wiadomo, że jestem impulsywny, reaguje bardziej emocjonalnie od innych, a potem na niektóre zachowania muszę spojrzeć na spokojnie z boku. Kilka spraw nałożyło się na rosnącą temperaturę, przede wszystkim nie byłem zadowolony z występu mojego zespołu, a potem doszły do tego jeszcze pretensje Chrobrego do decyzji sędziowskich. Każdy stara się walczyć o swoje, ale nie można podchodzić tak jednostronnie - mówił Sportowym Faktom Talant Dujszebajew.

ZOBACZ>>> Gracze Łomża Vive Kielce kontuzjowani. W tym sezonie już nie zagrają

W poniedziałek wczesnym popołudniem Chrobry Głogów zamieścił na swojej stronie internetowej następujący komunikat:

"KS SPR „Chrobry” S.A. wyraża sprzeciw w związku z zachowaniem Talanta Dujshebaeva podczas meczu 23. serii PGNiG Superligi, który odbył się w dniu 14 maja 2021 r.

Wyrażamy sprzeciw w sprawie zachowania trenera Łomży Vive Kielce Talanta Dujshebaeva w stosunku do trenera KS SPR Chrobry Głogów Vitalija Nata oraz zawodników naszego klubu. Agresja i atak werbalny, jakich dopuścił się trener Dujshebaev jest incydentem bez precedensu i niedopuszczalnym na arenach sportowych.

Apelujemy o podjęcie stosownych działań i wyciągnięcie konsekwencji, aby wyeliminować nieakceptowalne zachowania
w przyszłości." - pisze Chrobry Głogów.

Podobnej treści protest zamieściła na swojej stronie internetowej Orlen Wisła Płock po tym, jak Dujszebajew dostał czerwoną kartkę podczas meczu półfinału Pucharu Polski. Szkoleniowiec kielczan został potem zawieszony na sześć meczów Pucharu Polski i ukarany grzywną.

GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ	PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW	RESTAURACJE, STRZELNICA, SKLEP, DEVELOPERKA, CAMPY DLA MŁODZIEŻY– ZOBACZ BIZNESY PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]