Marsz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, organizatorzy czekali aż zbierze się choćby minimalna grupa.
Z Rynku grupa udała się na wiadukt przy ulicy Kardynała Wyszyńskiego, potem pomaszerowali w stronę osiedla Południe. Po raz pierwszy, bowiem w poprzednich trzech marszach omijali tę część miasta.
Przez cały czas maszerującym towarzyszyła głośna muzyka. Z haseł, które wykrzykiwali dominowało "J...ć PiS".
Marsz odbywał się w asyście policji, która co chwilę przejeżdżała obok. Inne radiowozy dyskretnie zabezpieczały wloty z ulic podporządkowanych.
To był już czwarty marsz kobiet w Starachowicach.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?