Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny rywal piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce zdziesiątkowany przez koronawirusa?

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Dziennik Zachodni/Polska Press
Aż sześciu piłkarzy ręcznych Górnika Zabrze może nie pojechać do Lublina na zaplanowany na najbliższy weekend turniej finałowy Pucharu Polski z powodu zakażenia koronawirusem lub konieczności przejścia kwarantanny. Zabrzanie będą w nim półfinałowym rywalem Łomża Vive Kielce.

ZOBACZ>>> Jest wstępna diagnoza kontuzji Haukura Thrastarsona

Jak pisze na Twitterze Tomasz Mucha z portalu sportdziennik.com, po krótkim zgrupowaniu reprezentacji Polski, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Warszawie, zaistniało podejrzenie zakażenia koronawirusem u bliżej nieokreślonej liczby jego uczestników.

Jeśli się ono potwierdzi, na kwarantannę mogą zostać wysłani wszyscy uczestnicy zgrupowania. W tym gronie jest sześciu zawodników Górnika Zabrze, którzy w sobotę o godzinie 13.30 mają się w Lublinie zmierzyć w półfinale turnieju finałowego PGNiG Pucharu Polski. W dodatku w ekipie ze Śląska kontuzjowanych jest kolejnych dwóch zawodników, bramkarz Martin Galia i prawy rozgrywający, Paweł Dudkowski.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że Górnik bez względu na sytuację kadrową nie zamierza rezygnować z udziału w lubelskim turnieju. W drugim półfinale Orlen Wisła Płock, która ma dwóch graczy z pozytywnym wynikiem testów na covid-19, zmierzy się z Azotami Puławy (zawodnicy z Płocka i Puław nie brali udział w konsultacji kadry). W niedzielę o godzinie 18 odbędzie się finał z udziałem zwycięzców półfinałów. Wszystkie mecze pokaże TVP Sport.

Na zgrupowaniu, w skróconym czasie z powodu rozgrywanego w środku ubiegłego tygodnia meczu Ligi Mistrzów z MOL-Pick Szeged, był też bramkarz Łomża Vive Kielce, Mateusz Kornecki. Ale akurat on od tego czasu już dwukrotnie przechodził testy na obecność covid-19 - we wtorek w Kielcach i w środę w Norwegii, więc nie ma potrzeby wysyłania go na kwarantannę.

AKTUALIZACJA: W piątek po południu klub z Zabrza zdementował te informacje, podając, że drużyna w komplecie udaje się do Lublina.

Ewentualne zakażenia czy konieczność kwarantanny u zawodników mających uczestniczyć w finałach Pucharu Polski, zdaniem dyrektora rozgrywek Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Mirosława Bauma, nie będą pretekstem do odwoływania czy przekładania lubelskiego turnieju: - Traktujemy zakażonych jako graczy kontuzjowanych. Przecież nieraz zdarzają się plagi urazów przed ważnymi spotkaniami. Normalnie szykujemy się do turnieju w Lublinie - mówi Baum, cytowany przez sportowefakty.pl.

Koronawirus już raz zdziesiątkował rywala Łomża Vive Kielce - we wspomnianym spotkaniu Ligi Mistrzów z MOL-Pick Szeged z powodu zakażenia nie zagrało aż sześciu zawodników węgierskiego klubu.

Na turniej w Lublinie Łomża Vive Kielce uda się prosto z podróży. W piątek drużyna wyląduje na lotnisku w Warszawie, w drodze powrotnej z meczu Ligi Mistrzów z Elverum Handball, wygranego w czwartek 31:22. Prosto z Okęcia drużyna skieruje się do Lublina. Do Kielc pojedzie tylko kontuzjowany Haukur Thrastarson, natomiast z Kielc dojadą zawodnicy, którzy nie byli w Norwegii.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Talant Dujszebajew po Elverum: Wolałbym tu wygrać jedną bramką, ale żeby Haukur był zdrowy

Tomasz Gębala po meczu w Elverum: Andi i Mati wiele razy ratowali nam dziś tyłki

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie