- Właściciel pojazdu o numerach rejestracyjnych TST 412** proszony jest o zabranie tego co wyrzucił dziś (5.11.20202 przp. red) w lesie przy ul. Południowej. Proszę o podanie info dalej - napisał na Facebooku Marek Materek.
Post wywołał lawinę komentarzy. - Brawo, panie Prezydencie, konsekwentne działanie przyniesie efekty. Szkoda, że przepisy nie pozwalają na pokazywanie niechlujów - napisała internautka. - Super. Może to w końcu ludzi nauczy porządku i zapamiętają że las to nie wysypisko śmieci - dodawała kolejna. - Każdy teraz ma obowiązek płacenia za śmieci to pytam dlaczego ludzie wywożą do lasu i wyrzucają po rowach? Wszystkie śmieci zabiera firma wywożąca śmieci a te co nie zabiera to są punkty odbioru śmieci ZA DARMO!!! Kara, kara i jeszcze raz kara surowa, żeby mu aż w buty poszło - taki był kolejny komentarz.
Przypomnijmy, że pod koniec października 38-latek nielegalnie porzucił śmieci na osiedlu Kornatka. Został namierzony przez rewirowego, ukarany wysokim mandatem i zobligowany do natychmiastowego usunięcia nielegalnego wysypiska. Śmieci zniknęły.
- Takich przypadków jest coraz mniej, ale nadal się zdarzają - mówił wówczas oficer dyżurny Straży Miejskiej w Starachowicach, starszy inspektor Artur Słowik. - Szczególnie mieszkańcy upodobali sobie parking przy ulicy Bocznej. Najwyraźniej jeżdżą tamtędy do pracy i po drodze zostawiają swoje śmieci.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?