Komentarze po wygranej Vive Tauronu w Lidze Mistrzów

Talant Dujszebajew, trener Vive Tauronu: - Przegraliśmy dwa ostatnie spotkania. W tym meczu w pierwszej połowie popełniliśmy kilka błędów, które wprowadziły nerwowość. W drugiej połowie już było lepiej. Sławek Szmal obronił kilka rzutów i jego interwencje były kluczowe. Dało nam to możliwość zdobycia bardzo ważnych bramek, które pozwoliły nam wypracować przewagę. Bardzo dziękuję kibicom i moim zawodnikom. Kolejny mecz zagramy we wtorek i już skupiamy się tylko na tym spotkaniu.

Juan Carlos Pastor, trener MOL-Picku: - Mieliśmy swoje szanse, żeby to spotkanie wygrać. Nie wykorzystaliśmy wielu rzutów i gubiliśmy dużo piłek na początku drugiej połowy. Mecz był fair, wynik jest sprawiedliwy. Drużyna z Kielc grała świetnie z obrotowym. Bardzo dobry mecz rozegrał też Sławek Szmal, który obronił trudne rzuty.

Julen Aginagalde, Vive Tauron: - Ponieważ przegraliśmy poprzedni mecz w Celje, wiedzieliśmy, że to jest bardzo ważne spotkanie. Pracowaliśmy dobrze w obronie, świetnie zagrała bramka. Po wtorkowym meczu gramy z Kristianstad. Wiele osób uważa, że jest to słabszy przeciwnik. Ale w tamtym sezonie padł remis i wiemy, że przed nami jest kolejne trudne spotkanie. Na przygotowaniach do niego się skupiamy.

Denis Buntić, MOL-Pick: - Przede wszystkim gratulacje dla Kielc. Jestem szczęśliwy, że tutaj przyjechałem. Myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz, szczególnie w pierwszej połowie i przez połowę drugiej części spotkania. Wszystko dobrze funkcjonowało do momentu, aż Sławek Szmal obronił kilka bardzo ważnych rzutów. Straciliśmy dwie, trzy piłki i źle się to dla nas skończyło. Teraz musimy już myśleć o następnym meczu.