Koncerty, edukacja, telewizja i... wkrótce własne studio nagraniowe w domu Urbanowiczów ze Staszowa

Szymon zrobił niedawno wrażenie nie tylko na telewidzach, ale też na ekipie programu „Pytanie na śniadanie” w telewizyjnej „dwójce”. Jego muzyczne popisy na perkusji jeszcze przed rozpoczęciem programu, realizatorzy nagrywali na swoje telefony. Sam Szymek też bawił się świetnie i jak sam przyznaje, była to dla niego fantastyczna, choć nieco stresująca przygoda. - Przed programem nocowaliśmy w hotelu, by już z samego rana stawić się na plan, ustawić sprzęt i zrobić próbę - opowiada Szymon.- Choć był stres, bawiłem się świetnie, dostałem dużo gratulacji. Było super - opowiada młody perkusista.

Szymonowi w programie towarzyszyła mama Alicja, ceniony w Polsce nauczyciel muzyki. Opowiedziała nam o tym, co nowego dzieje się w rodzinie. A dzieje się sporo! - Obecnie skupiamy się na wszechstronnej edukacji muzycznej połączonej z koncertowaniem w różnych składach - czasem z orkiestrą [Orkiestra Huty Szkła Tadeusza Wrześniaka - przyp. red.] i rodzinnym Urbanowicz Family Band, ale też w duetach, tercetach... Oprawiamy uroczystości w całej Polsce. Ostatnio często dajemy kameralne koncerty, choćby w restauracjach - opowiada Alicja Urbanowicz.

Najbliższa okazja, by posłuchać Orkiestry Huty Szkła Tadeusza Wrześniaka już w najbliższą sobotę, 1 sierpnia na „Golejowski Półmetku". A już wkrótce premiera utworu "Dziwny jest ten świat", który muzycy orkiestry nagrywali we własnych domach.

Od niedawna pani Alicja pisze książki. - Wydałam już 12. Te wydawnictwa sprzedaję za pośrednictwem Amazona na całym świecie. Są to najbardziej znane standardy muzyki klasycznej i jazzowej opracowane na różne instrumenty w przyswajalny dla początkujących muzyków sposób. Edukacja muzyczna to moja pasja. Z każdym dzieckiem pracuję inaczej, uczę inną metodą, w zależności od predyspozycji dzieci. Uczę też gry na różnych instrumentach, nie skazuję dziecka na jeden. Monia i Szymek byli najlepszymi testerami moich metod - mówi Alicja Urbanowicz.

Przypomnijmy, że Monia gra z muzykami sceny krakowskiej jazz. Sama już produkuje muzykę, nagrywa piano, wokale na zamówienie dla ludzi z całego świata. - Ma niesamowity słuch, potrafi bardzo dobrze dobierać chórki - zachwala mama Moniki i zdradza, że wkrótce rodzina planuje otwarcie własnego studia nagraniowego.

Z kolei pasją Tomasza Urbanowicza od pewnego czasu są działka i pszczoły. - Naszą działkę prowadzę w sposób permakulturowy, naturalny, bez środków chemicznych. Wciąż uczę się, poznaję, badam i testuję swoje patenty - mówi Tomasz Urbanowicz. - Pszczołami zaraził mnie wójt gminy Rytwiany Grzegorz Forkasiewicz. Przy tej okazji niezmiernie mu dziękuję za wszelką pomoc i wsparcie. Pszczoły pochłonęły mnie niesamowicie - czytam, słucham, oglądam wykłady o nich, a przy tym poznaję całą otoczkę: rośliny, drzewa, krzewy miododajne. Ostatnio wpadłem na pomysł robienia ziołomiodów - zalety miodu w połączeniu z wartościowymi ziołami i niebawem będzie ich pierwsze miodobranie - mówi Tomasz Urbanowicz.