Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt między mieszkańcami o zakaz parkowania na ulicy Domaniówka w Kielcach

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Na ulicy Domaniówka w Kielcach wprowadzono zakaz pakowania po obu stronach jezdni. Mieszkańcy, którzy do nas zadzwonili są zbulwersowani i apelują do drogowców o zmianę tej decyzji.

Ulica Domaniówka to wąska, szutrowa droga z domami jednorodzinnymi ale także blokami.

- Była ona zastawiona samochodami po obu stronach, ale każdy parkował tak, aby był przejazd – mówią mieszkańcy. - Nie każdy ma podwórku przed domem albo jest ono bardzo małe, dlatego wiele osób parkuje na ulicy. W pobliżu są bloki, przy których są garaże czy parkingu, ale tylko po jednym miejscu na mieszkanie, a teraz najczęściej w rodzinie są po dwa samochody. Przy ulicy Domaniówka działa też gabinet lekarski, przy którym są dwa miejsca parkingowe ale pacjentów przyjeżdża więcej. Ci ludzie gdzieś muszą zaparkować, a po wprowadzeniu zakazu po obu stronach ulicy nie ma takiej możliwości.

Mieszkańcy dodają że zakaz parkowania być może to skutek konfliktu z kierowcą śmieciarki.
- Niedawno przez Domaniówkę próbowała przejechać śmieciarka i miała problem z przeciśnięciem się między samochodami. Jeden kierowca nie chciał przestawić zaparkowanego samochodu, aby umożliwić przejazd, a drugi nie mógł tego zrobić, bo był akurat w gabinecie lekarskim. Po tym wydarzeniu pojawił się znak zakazu parkowania po obu stronach - dodają. - Śmieciarki nie powinny tędy jeździć, ponieważ ulica jest za wąska, a mają dojazd do posesji od Warszawskiej czy Zapolskiej, ale przez Domaniówkę jest krócej.

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach wyjaśnia, że zmiany na ulicy Domaniówka wprowadzono na wniosek jej mieszkańców.

- Projekt organizacji ruchu wdrażający obustronne zakazy postoju na ulicy Domaniówka od posesji numer 6 do numer 22 został przygotowany przez Urząd Miasta i pozytywnie zaopiniowany przez Miejski Zarząd Dróg - informuje. - Zmiany wprowadzono na wniosek mieszkańców, którzy skarżyli się na długotrwałe parkowanie pojazdów na tej ulicy, co powoduje problemy z przejazdem (omijaniem). Szerokość ulicy na tym odcinku wynosi od 4 do 5 metrów, jest więc rzeczywiście bardzo wąsko. Parkowanie mogło utrudniać przejazd większym pojazdom komunalnym czy też ratunkowym. Jednostronny zakaz parkowania na tak wąskiej ulicy niewiele by wniósł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto