Konflikt radnych z wójtem w Miedzianej Górze. Chodzi o politykę kadrową

Wójt Miedzianej Góry, Damian Sławski z Solidarnej Polski jest osamotniony, ponieważ w radzie nie ma nikogo ze swojego ugrupowania. Do tej pory współpraca z radnymi układała się bez większych problemów i uchwały przygotowywane przez wójta były przegłosowywane. Ale to się zmieniło. Radnych zirytowały ruchy kadrowe wójta.

- Wójt zatrudnił 8 osób, wcześniej kilka zwolnił, ale w sumie liczba etatów wzrosła o 3 – informuje przewodniczący rady gminy, Rafał Micigolski. - Zatrudnił wicewójta, nigdy w historii gminy nie było takiego stanowiska i w naszej małej gminie nie jest ono potrzebne. A dodatkowo kosztuje nas rocznie 100 tysięcy złotych. Drugie tyle wydajemy na sekretarza gminy. Takie stanowisko musi być, ale można zatrudnić sekretarza na pół etatu, a część zadań zlecić innemu pracownikowi. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na inwestycje, czy podwyżki dla pracowników, bo ludzie lepiej wynagradzani, wydajniej pracują.

Dodaje, że radni mają świadomość, iż polityka kadrowa należy wyłącznie do wójta. - Nie mamy na wpływu na nią, więc tylko prosimy wójta o zmianę decyzji dla dobra gminy - mówi.

Radni przygotowali uchwałę w tej sprawie, która została przegłosowana na sesji rady gminy jednogłośnie.

Oto jej treść:
„Rada Gminy Miedziana Góra wyraża swój sprzeciw wobec faktu, iż na stanowisko Sekretarza Gminy Miedziana Góra zostanie zatrudniona osoba na pełny etat. Rada Gminy Miedziana Góra uważa iż nie ma przesłanek do tego aby Sekretarz Gminy Miedziana Góra został zatrudniony na pełny etat. Sytuacja w której znalazła by się Gmina Miedziana Góra mając w swoich władzach Wójta, Zastępcę Wójta oraz Sekretarza Gminy jest precedensem, gdyż w swojej dotychczasowej historii taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Poza tym kilka miesięcy temu został zatrudniony Zastępca Wójta Gminy Miedziana Góra oraz Kierownik Referatu Promocji, Kultury, Oświaty i Środków Zewnętrznych co pociągnęło za sobą zwiększenie wydatków administracyjnych na których obniżeniu powinno nam szczególnie zależeć. Poza tym nie zwiększył się zakres kompetencji gminy wynikający z przepisów prawa oraz nie uległy zwiększeniu poziom wykonywanych w gminie inwestycji. Dlatego też uważamy, iż zatrudnienie osoby na stanowisko Sekretarza Gminy na pełny etat jest nieuzasadnione i niepotrzebne. W związku z powyższym Rada Gminy Miedziana Góra proponuje Panu Wójtowi Gminy Miedziana Góra Damianowi Sławskiemu aby obowiązki Sekretarza Gminy powierzył w ½ etatu jednemu z podległych pracowników a zaoszczędzone w ten sposób środki finansowe przeznaczyć na podwyżki płac dla pracowników Urzędu Gminy lub na zwiększenie puli środków inwestycyjnych. Poza tym Rada Gminy w Miedzianej Górze jako organ uchwałodawczy oczekuje od Wójta Gminy jako organu wykonawczego realizowania i respektowania nie tylko uchwał ale również stanowisk i apeli. Żywimy głęboką nadzieję, iż Pan Wójt przychyli się do naszego stanowisk."

Wójt jednak nie spełnił oczekiwań radnych. - Zatrudnianie pracowników leży wyłącznie w kompetencji wójta. Mam prawo dobrać sobie ludzi – tłumaczy Damian Sławski. - Jeśli popełnią błąd to wtedy mogę za nich odpowiadać. Radni ingerują w prawa wójta. Przyjęli to stanowisko, gdy wicewójt był już zatrudniony. Byłoby to nieetyczne, gdybym go zwolnił. Teraz każda gmina ma zastępcę wójta , szukać ze świecą takiej bez wicewójta. Zakres zadań w gminie się zwiększył więc potrzebni są ludzie – tłumaczy. - Skoro mieszkańcy nie wybrali na wójta mojego poprzednika, tylko mnie, to znaczy, że nie akceptowali tego co było, ale chcieli zmian.