10 marca 2020 roku, tuż przed ogłoszeniem w Polsce stanu epidemicznego, w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach odbyło się nadzwyczajne posiedzenie udziałowców spółki Ciuchci Expres Ponidzie na czele z wicemarszałkiem Markiem Bogusławskim oraz dyrektorem Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, Tomaszem Hałatkiewiczem.
Po spotkaniu, wicemarszałek Marek Bogusławski poinformował, że w tej sprawie zaproponowano dwa rozwiązania: albo Ciuchcia nadal będzie w rękach spółki kilku samorządów, albo przejmie ją Urząd Marszałkowski poprzez Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych. Decyzje miały zapaść na kolejnym spotkaniu w ciągu następnych dwóch tygodni. Niestety, z powodu zawirowań związanych z koronawirusem, kolejne spotkanie nie doszło do skutku, a decyzje nie zostały podjęte.
Sytuacja się skomplikowała...
Jak informował w środę, 13 maja dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, Tomasz Hałatkiewicz.
- Po ostatnim spotkaniu w marcu 2020 roku, sprawa Świętokrzyskiej Kolejki Dojazdowej stanęła w miejscu. Głównym powodem jest sytuacja związana z pandemią koronawirusa w Polsce. Spotkanie, na którym mieli zgromadzić się wszyscy wspólnicy, aby podjąć konkretne uchwały, podsumować i rozliczyć poprzedni rok, niestety nie doszło do skutku. Być może wkrótce, jeśli sytuacja w kraju będzie się stabilizować, takie spotkanie się odbędzie. Spółka przygotowuje się do zgromadzenia z obecnością wszystkich udziałowców. W przyszłym tygodniu, będziemy się starać ustalić i ogłosić termin tego spotkania. Najprędzej zgromadzenie zostanie zwołane na przełomie maja i czerwca - informował na wstępie dyrektor Tomasz Hałatkiewicz.
Jak na razie Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa znajduje się w rękach kilku udziałowców - samorządów w składzie: województwo świętokrzyskie, powiat pińczowski, powiat jędrzejowski, gmina Jędrzejów, gmina Pińczów, gmina Imielno, gmina Kije.
Jak mówi dyrektor parków, Tomasz Hałatkiewicz: - Osobiście będę optował, aby Ciuchcię Expres Ponidzie przejął Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych. Wówczas województwo świętokrzyskie z 20% udziałów w ciuchci zwiększyłoby do 60% udziałów, ale równocześnie musiałoby w 60 procentach ją finansować. Jakie będą decyzje wszystkich udziałowców, jakie zostaną podjęte decyzje finansowe - pamiętając o tym, że w obecnej sytuacji wywołanej pandemią jest wiele innych, priorytetowych spraw - tego nie wiemy i najprawdopodobniej dowiemy się na przyszłym spotkaniu - mówił pan dyrektor.
Czy kolejka ruszy w tym roku? "Będzie ciężko"
Podczas marcowego spotkania, dyrektor Tomasz Hałatkiewicz informował, że parki przygotowują się do rozpoczęcia sezonu ciuchci na lipiec 2020 roku. Kolejka miała wówczas jeździć na dwóch trasach: Jędrzejów-Wygoda i Pińczów-Umianowice - omijając mosty na Nidzie i starorzeczu Nidy, które są w złym stanie technicznym. Niestety koronawirus pokrzyżował te plany...
- Bardzo bym chciał żeby Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa wyjechała w tym roku na trasę, ale nie ukrywam, że będzie bardzo ciężko żeby sezon ruszył. Na tę sytuację ma wpływ kilka czynników: pandemia koronawirusa, zły stan techniczny taboru i torowiska. Przypomnijmy, że na trasie w wyniku pożaru spalił się jeden z mostków i tam nie da się przejechać. A trzeci powód to kwestia dalszych losów kolejki - mówił pan dyrektor.
- Ja jestem przygotowany na przejęcie kolejki przez parki. Czekamy na zwołanie zgromadzenia udziałowców i kolejne decyzje - podsumował dyrektor Tomasz Hałatkiewicz.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?