Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec starej „dwójki” w Skarzysku. Trwa wyburzanie szkoły z tragiczną historią

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Z krajobrazu Skarżyska – Kamiennej znika niemy świadek historii – prawie stuletni budynek dawnej Szkoły Podstawowej numer 2 na Bzinie. W czasie wojny była tam niemiecka katownia.

Trwa wyburzanie starej szkoły przy ulicy Krakowskiej w Skarżysku – Kamiennej. Na miejscu pracuje ciężki sprzęt. Niebawem z budynku stojącego w tym miejscu od lat 20 tych ubiegłego wieku nie zostanie nic. „Stara dwójka” przez kilkadziesiąt lat służyła mieszkańcom. W historii miasta zapisała się głównie za sprawą tragicznych wydarzeń, jakie miały w niej miejsce w czasie II wojny światowej. Kiedy Niemcy zajęli Skarżysko, budynek szkoły, wówczas nowoczesny, zajęli na siedzibę żandarmerii. W piwnicach urządzono areszt, w którym ponoć brutalnie przesłuchiwano uwięzionych Polaków.

- To tam przywożono osoby, które później zostały wywiezione na Brzask i rozstrzelane. W piwnicach, na ścianach, zostały wydrapane przez więźniów napisy. Były też słowa napisane ludzką krwią – mówi historyk z Muzeum imienia Orła Białego Artur Buńko. Po wojnie szkoła znów zaczęła działać, w podziemiach urządzono izbę tradycji. O dramatycznych zdarzeniach informowała tablica na budynku, przy szkole ufundowano pomnik ku czci ofiar niemieckiej zbrodni. W końcu podstawówkę zamknięto, w budynku urządzono Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli. Kiedy i on nie był już potrzebny, działkę wraz z nieruchomością sprzedano prywatnemu właścicielowi. Planował otworzyć tam motel dla kierowców ciężarówek, ale nic z tego nie wyszło. Ćwierć wieku temu szkołę wraz z terenem wokół odkupiła Danuta Banaczek, właścicielka hotelu Promień w Skarżysku.

Przez lata budynek niszczał. Nikt nie interesował się też podupadającym pomnikiem. Kilka lat temu upomniała się o niego rada Osiedla Bór. Jej przedstawiciel na sesji samorządu zaapelował o odrestaurowanie pomnika i przeniesienie go właśnie na Bór. Miał stanąć w pobliżu szkoły. Władze Skarżyska - Kamiennej się zgodziły. Uzyskano zgodę Instytutu Pamięci Narodowej na przeniesienie pomnika, jednak trzeba było zmienić napis na tablicy umieszczonej na obelisku. Zniknęła informacja o zbudowaniu pomnika na XXX - lecie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Na nowej tablicy widnieje napis „W hołdzie poległym za Ojczyznę 1939 - 1945 - społeczeństwo miasta Skarżysko - Kamienna”. Pomnik odrestaurowano i przeniesiono na teren szkoły przy ulicy Zwycięzców na Borze. Odrestaurowanie i przeniesienie kosztowało blisko 60 tysięcy złotych.

Na początku lutego rozpoczęła się rozbiórka opuszczonej szkoły. Budynek nie był zabytkiem, w dodatku znajdował się w fatalnym stanie. - Podjęłam taką decyzję z kilku powodów. Budynek był już bardzo zniszczony, poza tym zaczęli w nim mieszkać bezdomni, obawiałam się, że coś może się zawalić i dojdzie do tragedii. Ważne były też kwestie ekonomiczne, za teren z budynkiem trzeba było płacić miastu 15 tysięcy złotych podatku rocznie, to duże koszty. Szanuję historię, pomnik przeniesiono w godne miejsce. Obiekt nie nadawał się już do remontu. Na razie w tym miejscu nie zamierzam nic budować – wyjaśnia właścicielka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto