Konrad Kronig, prezydent Skarżyska-Kamiennej, Samorządowcem Roku 2021 w powiecie skarżyskim

Po raz kolejny w plebiscycie Echa Dnia został Pan laureatem tytułu Samorządowiec Roku w Powiecie Skarżyskim. Czym Pan zasłużył na uznanie naszych czytelników?
Dziękuję wszystkim za głosy poparcia. Cieszę się tym bardziej, że czytelnicy Echa Dnia przyznali mi ten tytuł po raz szósty z rzędu. Jest to dla mnie dowód na to, że mieszkańcy dostrzegają i doceniają pozytywne zmiany zachodzące w naszym mieście. Widać to szczególnie na przykładzie ostatnich miesięcy – pomimo pandemii i trudnej sytuacji, w mieście udało się sfinalizować lub rozpocząć wiele znaczących projektów inwestycyjnych.

Niedawno minęły trzy lata pańskiej drugiej kadencji na stanowisku prezydenta Skarżyska. Proszę podsumować ten czas. Jakie były sukcesy, a co się nie udało?
Z największą satysfakcją oceniam dotychczasowe efekty pracy w zakresie nowych inwestycji w mieście. Trwa budowa wiaduktu nad torami, modernizujemy oświetlenie uliczne, termomodernizowaliśmy szkoły i przedszkola, wybudowaliśmy największy w Polsce skatepark. Dodajmy do tego inwestycje realizowane przez inne podmioty, ale też przy naszym zaangażowaniu, jak remont dworca, budowa tunelu pod torami, czy budowa „Nowego Manhattanu”. Jesteśmy świadkami inwestycji o łącznej wartości ponad 100 mln zł.
Cieszą mnie dotychczasowe efekty naszej pracy, mam jednak świadomość jak wiele jeszcze przed nami do zrobienia, dlatego wspólnie z moimi współpracownikami będziemy pracować równie ciężko i intensywnie.

Jest już gotowy projekt budżetu na 2022 rok. Jakie będą najważniejsze inwestycje w mieście?
Czeka nas kontynuacja budowy wiaduktu nad torami, ale także realizacja innych elementów projektu „Budowa zintegrowanego systemu komunikacyjnego”, czyli zakup autobusów i budowa wypożyczalni rowerów miejskich. Kontynuowana będzie termomodernizacja i modernizacja budynku Urzędu Miasta. Przy Szkole Podstawowej nr 1 powstanie boisko wielofunkcyjne. Mamy w planach również inwestycje drogowe (budowa ul. Małowicza, przebudowa ul. Pułaskiego, rozbudowa ul. Langiewicza, budowa ronda i drogi krajowej w kierunku ul. Krakowskiej, rozpoczęcie budowy ulic: Krzemowej, Granitowej, Bazaltowej, Marmurowej, Bursztynowej, Szmaragdowej), a także przebudowę przejść dla pieszych.

Czy do końca kadencji Skarżysko będzie miało nowoczesną pływalnię i wyremontowany stadion Granatu?
Pracujemy nad jednym i nad drugim. Przetarg na przebudowę basenu ogłosimy w przyszłym roku i nawet jeżeli nie uda nam się zakończyć inwestycji przed końcem kadencji, będzie ona na pewno na zaawansowanym etapie.
Do modernizacji stadionu Granatu również się przygotowujemy. Przypomnę, że jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji technicznej, jednak jest to wielomilionowa inwestycja i sami, bez zewnętrznego dofinansowania, nie będziemy w stanie jej zrealizować, dlatego zwracałem się i będę nadal zwracał z prośbą o pomoc w tym zakresie zarówno do Marszałka Województwa Świętokrzyskiego Andrzeja Bętkowskiego, jak i radnych PiS Sejmiku Wojewódzkiego oraz parlamentarzystów PiS. Piłeczka jest teraz po ich stronie.

Coraz częściej mieszkańcy Skarżyska, ci krytyczni wobec Pana, porównują budżety Skarżyska i Starachowic, a nawet Konrada Kröniga z Markiem Materkiem. Co im Pan odpowie?
Nie można robić takich porównań, ponieważ obaj jako prezydenci zaczynaliśmy w zupełnie innych realiach. Marek Materek objął samorząd w dobrej sytuacji finansowej, ja zaś objąłem najbardziej zadłużony w regionie samorząd, w którym brakowało nawet na wypłaty. Pomimo tego udało mi ustabilizować sytuację finansową i doprowadzić do tego, że nasze miasto jest dziś wielkim placem budowy. W mojej ocenie fakt, iż konkurencja polityczna porównuje mnie do prezydenta innego miasta świadczy o tym, że w samym mieście nie mam solidnej konkurencji.

W czym upatruje pan szansy na rozwój Skarżyska-Kamiennej na najbliższe lata?
Nasze miasto jest drugim rynkiem deweloperskim w regionie. Deweloperzy, zarówno lokalni jak i zewnętrzni, wybudowali i budują w sumie kilkaset nowych mieszkań. Przełoży się to, mam nadzieję, na liczbę nowych mieszkańców, którzy będą tu płacić podatki i dadzą zarobić lokalnym przedsiębiorcom. Będą też korzystać z naszej oferty kulturalnej, czy sportowo-rekreacyjnej. Przypomnę, że w mieście mamy nie tylko lodowisko, ale też najlepszy w Polsce skatepark, a w przyszłym roku planujemy ogłosić przetarg na budowę nowego basenu. To wszystko najlepiej świadczy o potencjale rozwojowym naszego miasta.

Za dwa lata wybory samorządowe. Planuje Pan ponownie ubiegać się o stanowisko prezydenta, czy może będzie startował w wyborach do parlamentu? Chodzą takie słuchy.
Przed nami dwa lata intensywnej pracy. Myślę, że nawet cięższej niż do tej pory i właśnie na tym zamierzam się skupić. Na robienie polityki jest na razie za wcześnie, jeszcze przyjdzie na to czas.