Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół projektu w ramach budżetu obywatelskiego. W śródmieściu Kielc miały być posadzone drzewa, urzędnicy wybrali peryferia

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Jedną z propozycji Rafała Zamojskiego, popartą przez mieszkańców, gdzie powinny zostać posadzone drzewa była ulica Duża. 

Zobacz propozycje innych lokalizacji
Jedną z propozycji Rafała Zamojskiego, popartą przez mieszkańców, gdzie powinny zostać posadzone drzewa była ulica Duża. Zobacz propozycje innych lokalizacji Krzysztof Krogulec
W centrum Kielc Miejski Zarząd Dróg miał posadzić 300 drzew, bo taki projekt zdobył najwięcej głosów w Budżecie Obywatelskim realizowanym w tym roku. Urzędnicy zmienili lokalizację nasadzeń, wybrali peryferia nie pytając o zdanie autora projektu.

Menadżer do spraw centrum Kielc bez pieniędzy

Projekt posadzenia 300 drzew przy ulicach w śródmieściu Kielc przygotował i zgłosił do Budżetu Obywatelskiego Rafał Zamojski, pracownik Urzędu Miasta, menadżer do spraw centrum Kielc. Mieszkańcy pomysł poparli, zagłosowało na niego 3648 osób. O tym, że drzewa nie zostaną posadzone w miejscach, które zaakceptowali mieszkańcy poinformował na sowim profilu FB, Rafał Zamojski.

- Ponieważ do mojego stanowiska nie jest przypisana ani jedna złotówka budżetu, a moje propozycje różnych działań nie uzyskują od zwierzchników zielonego światła na dalsze procedowanie, część z ważnych dla mnie projektów zacząłem zgłaszać do budżetu obywatelskiego – informuje. - Jedną z kluczowych dla mnie spraw jest zieleń i cały czas zwracam uwagę, że czym innym jest zieleń w parkach czy na obrzeżach miasta, a czym innym zieleń w śródmieściu, gdzie ważne jest każde pojedyncze drzewo i każda powierzchnia biologicznie czynna - dodał.

300 drzew w centrum miasta z Budżetu Obywatelskiego w Kielcach?

Rafał Zamojski przyznał, że nie miał szans na pieniądze z budżetu miasta na zazielenienie centrum Kielc, więc przygotował projekt "300 nowych drzew wzdłuż śródmiejskich ulic" i zgłosił go do Budżetu Obywatelskiego. - Wskazałem konkretne 300 lokalizacji przy ulicach w centrum miasta – przyznaje. - Na ulicach: Prostej (od Wojska Polskiego do Żeromskiego), Jana Pawła II (między Seminaryjską a Miodowicza), Miodowicza, Wojska Polskiego (między Wesołą a Prostą), Seminaryjskiej, Tarnowskiej (od Seminaryjskiej do Zagórskiej), Kościuszki, Radiowej, Okrzei (w rejonie ronda), 1 Maja (między Okrzei a Zagnańską), Czarnowskiej, Panoramicznej, Żelaznej, Chęcińskiej, Planty, Pelca, Leśnej (przy parkingu) i Dużej (u zbiegu z Czerwonego Krzyża) - mówił dalej.

Najwięcej kielczan zagłosowało na ten projekt

Projekt uzyskał w głosowaniu kielczan najwięcej głosów ze wszystkich przedstawionych w ubiegłym roku propozycji, co potwierdza, że mieszkańcy bardzo oczekują więcej zieleni właśnie w śródmieściu Kielc.

- Wiedziałem, że nad niektórymi z lokalizacji trzeba będzie podyskutować w gronie specjalistów, część być może zmienić na inne, ale czas upływał, a nikt się ze mną jako wnioskodawcą nie kontaktował (choć każda ewentualna zmiana w projekcie wymaga kontaktu z wnioskodawcą) - dodaje.

Kilka dni temu MZD ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy który zrealizuje projekt na posadzenia 300 drzew ale w ogłoszeniu nie ma ani jednej lokalizacji wskazanej w projekcie „300 nowych drzew wzdłuż śródmiejskich ulic (B.O.)”

Śródmiejski projekt MZD zaplanowało realizować przy ulicach: Nowaka-Jeziorańskiego, Sikorskiego, Wrzosowej, Popiełuszki, Pileckiego, Fabrycznej, Grunwaldzkiej, Domaszowskiej itd. Na przykład 47 drzew zaplanowano wokół zatoki przystankowej przy ul Hauke-Bosaka. - Sposób realizacji wniosku to jak splunięcie w twarz nie tylko mnie, ale i tym 3648 kielczanom…- dodał Rafał Zamojski.

Kieleccy Urzędnicy popełnili błąd

Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach przyznaje, że popełniono błąd nie konsultując zmiany lokalizacji drzew z autorem projektu.

- Lokalizacje wskazane we wniosku były analizowane, jednakże występowało wiele kolizji proponowanych nasadzeń z sieciami uzbrojenia podziemnego – informuje rzecznik. - Głównie z tego względu w postępowaniu przetargowym wyszczególnione zostały lokalizacje odbiegające od tych wskazanych we wniosku. Oczywistym błędem a naszej strony było nie skonsultowanie zmian z autorem projektu. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - powiedział.

W poniedziałek, dziesiątego lipca po wpisie Rafała Zamojskiego na facebooku, w którym opisał bulwersującą sytuacje, doszło do spotkania z nim w siedzibie Miejskiego Zarządu Dróg.

-W jego trakcie przeanalizowano możliwość nasadzeń drzew w lokalizacjach wskazanych we wniosku. Omawiano konkretne miejsca, na poszczególnych ulicach zlokalizowanych w Śródmieściu Kielc. W wielu miejscach występują istotne kolizje z sieciami uzbrojenia podziemnego (sieciami wodociągowymi, sanitarnymi, gazowymi, teletechnicznymi). W takim przypadku starano się znaleźć lokalizacje nasadzeń w najbliższym sąsiedztwie, gdzie zagospodarowanie infrastrukturalne nie stoi na przeszkodzie. W najbliższych dniach wypracowane będą ostateczne lokalizacje i ponownie skonsultowane z wnioskodawcą.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto