Z pierwszych relacji policjantów wynikało, że na prostym odcinku drogi, toyota prowadzona przez 67-latka potrąciła pieszą znajdującą się na pasach. Są wątpliwości co do tego, jak po wypadku zachował się kierowca. Tym bardziej bulwersujące, że to ksiądz.
- Kiedy policjanci przyjechali na miejsce wypadku, samochodu tam nie było. Mężczyzna podejrzewany o kierowania auta twierdzi, że po potrąceniu rozmawiał z kobietą. Według innej wersji do jakiej dotarliśmy, kierowca wysiadł tylko z samochodu, a potem wrócił do niego i odjechał. Ustalamy jak było naprawdę – mówił aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
67-latka została zabrana do szpitala.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?