Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona czeka na sprawiedliwość. Dowiedz się pierwszy jaka będzie decyzja Trybunału Arbitrażowego. Wejdź na relację na żywo

Dorota KUŁAGA Sławomir STACHURA
Marek Motyka, trener Korony: - To całe zamieszanie związane z tym czy będziemy grać w ekstraklasie czy nie, na pewno ma duży wpływ na cały zespół. Zawodnicy o tym rozmawiają, zastanawiają się, co będzie dalej. To na pewno nie sprzyja odpowiedniemu przygotowywaniu się do rozgrywek. Chciałbym jednak podkreślić, że my przygotowujemy się do rozgrywek ekstraklasy, bo przecież zgodnie z postanowieniem Polskiego Związku Piłki Nożnej jesteśmy w najwyższej lidze.
Marek Motyka, trener Korony: - To całe zamieszanie związane z tym czy będziemy grać w ekstraklasie czy nie, na pewno ma duży wpływ na cały zespół. Zawodnicy o tym rozmawiają, zastanawiają się, co będzie dalej. To na pewno nie sprzyja odpowiedniemu przygotowywaniu się do rozgrywek. Chciałbym jednak podkreślić, że my przygotowujemy się do rozgrywek ekstraklasy, bo przecież zgodnie z postanowieniem Polskiego Związku Piłki Nożnej jesteśmy w najwyższej lidze.
W poniedziałek Trybunał Arbitrażowy ma podjąć decyzję w sprawie Widzewa. Jeśli nie zawiesi kary dla łódzkiego klubu, Korona Kielce na pewno będzie już w ekstraklasie. Relacja na żywo obrad Trybunału Arbitrażowego na www.echodnia.eu/pilka.

Duży odzew wśród kibiców

Duży odzew wśród kibiców

Kontynuujemy akcję w obronie kieleckiej Korony. Przyłącz się do niej i wyślij e-maila do Trybunału Arbitrażowego Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który dziś ma podjąć decyzję w sprawie łódzkiego Widzewa, niezwykle ważną dla Korony. Piszcie, drodzy Czytelnicy, pod adresy: [email protected], [email protected], [email protected], tkopoczyń[email protected], [email protected]. Wysyłając list do związku, wyślijcie go też do nas pod adres: [email protected]. Od piątku dostaliśmy już wiele listów, prosimy o kolejne. Pomóżmy Koronie!

WEJDŹ NA RELACJĘ NA ŻYWO Z POSIEDZENIA TRYBUNAŁU ARBITRAŻOWEGO

Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim w poniedziałek ma podjąć decyzję w sprawie Widzewa Łódź. Działacze, trenerzy, piłkarze i kibice kieleckiego klubu wierzą, że będzie ona korzystna dla Korony.

Po środowej decyzji Polskiego Związku Piłki Nożnej w ekstraklasie jest kielecka Korona, ale Widzew Łódź walczy o przywrócenie do najwyższej klasy rozgrywkowej. W jego sprawie zbierze się dziś Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim.

ZACZNĄ O GODZINIE 13

Obrady rozpoczną się o godzinie 13. - Prezes Trybunału wyznaczy trzyosobowy skład orzekający, który rozpatrzy sprawę Widzewa, przekazaną do ponownego rozpoznania przez Sąd Najwyższy z wyrokiem z 10 czerwca 2009 roku - wyjaśnia Wiktor Cajsel, członek prezydium i rzecznik prasowy Trybunału Arbitrażowego. - Oprócz tego będziemy musieli rozstrzygnąć wniosek Widzewa, który wpłynął do Trybunału. Przedmiotem tego wniosku jest wstrzymanie wykonalności orzeczenia Związkowego Trybunału Piłkarskiego z 2008 roku (wstrzymanie wykonania kary - przyp. red.).

Czy zapadnie decyzja w sprawie Widzewa? - Myślę, że wniosek o wstrzymanie wykonalności kary będzie przez nas rozstrzygany. Może być tak, że zawiesimy karę, może być tak, że nie zawiesimy. Ale na 99 procent jakaś decyzja zapadnie - stwierdza Wiktor Cajsel.

W Koronie wszyscy wierzą, że Trybunał, który nigdy w historii nie podjął decyzji o wstrzymaniu wykonania kary, nie zrobi wyjątku w przypadku Widzewa. - W myśl prawa nie może być równych i równiejszych - z przekonaniem mówi Tadeusz Dudka, prezes kieleckiego klubu. - Korona zapłaciła najwyższą karę za korupcję, została zdegradowana. Dlaczego więc Widzew miałby za takie same czyny uniknąć kary?
KIBICE W OBRONIE KORONY

W piątek zaapelowaliśmy do kibiców o wysyłanie e-maili do członków prezydium Trybunału Arbitrażowego. Nasza akcja spotkała się z dużym odzewem ze strony kibiców Korony. Otrzymaliśmy też e-maile od osób z innych miast, między innymi z Opola. Oto niektóre z nich: - Jest dla mnie zaszczytem, że mogę przyłączyć się do grona osób protestujących przeciwko próbom łamania prawa w polskiej piłce nożnej. Sytuacja, w której jeden klub - Widzew Łódź - próbuje postawić się ponad prawem, jest przerażająca. Przypominam, że dopuścił się on dokładnie takich samych grzechów jak na przykład Zagłębie Lubin, Korona Kielce czy Arka Gdynia, więc oczywiste jest, że musi ponieść taką samą karę - napisał w liście do Trybunału Arbitrażowego i na nasz redakcyjny portal Marian Masłowski.

- Szanowny panie przewodniczący, zwracam się z uprzejmą i stanowczą prośbą o uczciwość i sprawiedliwość. Żyjemy podobno w państwie prawa i to na pana barkach spoczywa udowodnienie tego kibicom w całym kraju. W świetle istniejących przepisów UEFA, obowiązujących w PZPN, korupcja jest przestępstwem ściganym bezwzględnie, a także nie mającym statutu przedawnienia. Trybunał Arbitrażowy już rok temu ośmieszył się w całej Europie, wydając niesprawiedliwy wyrok wobec Widzewa Łódź, czy chcecie po raz kolejny, aby Polska była na ustach piłkarskiej Europy? Jak pan spojrzy w oczy kibicom Korony, Zagłębia, Łęcznej, Arki, KSZO, Sosnowca i innych? Sprawa Widzewa ciągnie się od ponad roku, zakończcie ją wreszcie raz na zawsze. Zakończcie ją sprawiedliwym werdyktem - apelował Patryk Lisowski.

NIE MA RÓWNYCH I RÓWNIEJSZYCH

- W poniedziałek, 20 lipca, zbierzecie się, aby ponownie rozpatrzyć sprawę Widzewa Łódź. W wywiadach z włodarzami łódzkiego klubu możemy przeczytać, że wydadzą państwo korzystny werdykt względem tego klubu. (…) Polska to nie jest "folwark zwierzęcy", tu nie ma "równych i równiejszych". Proszę, abyście państwo o tym pamiętali - napisał Marcin.

-W ciągu ostatnich kilku dni media, działacze klubowi i związkowi oraz kibice, rozpętali istną wojnę o to, kto powinien zagrać w ekstraklasie. Artykuły w gazetach, fora internetowe pełne są kłamliwych i obraźliwych wpisów, teorii wyssanych z palca i nienawiści. Wszyscy naokoło zaczęli obrzucać się błotem. Dziś chyba nikt nie ma wątpliwości, że wszystko to zostało zapoczątkowane niefortunną decyzją Trybunału z zeszłego roku. Decyzją, która została potępiona przez Sąd Najwyższy. Już w poniedziałek, pan i pana współpracownicy, zbierzecie się, by zadecydować o losie Widzewa Łódź raz jeszcze. Nie wszyscy dostajemy drugą szansę w życiu. Nie wszyscy mamy okazję naprawienia swoich błędów. Proszę jej nie zmarnować. Skończmy z nakręcaniem tej spirali nienawiści - apelował Krzysztof.

- Na polskiej scenie piłkarskiej funkcjonuje taki klub, jak Widzew Łódź, na pewno zasłużony, ale nie znaczy to, że może działać ponad prawem. Dlatego tak ważne jest to, aby korupcja była likwidowana, aby ci najwięksi podlegali prawu tak samo, jak ci malutcy. Panie Siwik, piłkarska Polska, a nie tylko kibice Kielc, czeka na sprawiedliwość! - napisał jeden z internautów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie