Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona dostała pieniądze. Bardzo pomogły listy z AS Roma (WIDEO)

(SAW)
Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut poinformował radnych, że Włosi z AS Roma są zainteresowani zakupem akcji Korony Kielce.
Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut poinformował radnych, że Włosi z AS Roma są zainteresowani zakupem akcji Korony Kielce. Sławomir Stachura
Przez ponad dwie godziny trwała w czwartek dyskusja na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Kielce o tym, czy przyznać Koronie dodatkowe 2,8 miliona złotych

. I kto wie jak by się to głosowanie zakończyło, gdyby prawdziwego asa z rękawa nie wyciągnął tuż przed głosowaniem wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut.

Nocne włoskie listy

Czwartkowa nadzwyczajna sesja zwołana była na wiosek prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, ale wnioskodawcy na sali nie było, gdyż wyjechał na Węgry w sprawach służbowych. I choć prezydent Lubawski o swojej nieobecności informował już we wtorek, to radni i tak z niesmakiem odnosili się do tego faktu. Wiceprezydent Sygut otworzył dyskusję i poprosił, by miał możliwość zabrania głosu tuż przed głosowaniem. I gdy to głosowanie miało nastąpić, powtórnie wszedł na mównicę i przeczytał dwa listy, jakie dotarły do magistratu o godzinie 2, w nocy ze środy na czwartek. A przysłali je dyrektor sportowy AS Roma Walter Sabatini a także pełnomocnik Romy Gianluca Di Carlo.

ZOBACZ zapis relacji live z sesji Rady Miasta Kielce w sprawie Korony

- Potwierdzamy zainteresowanie i możliwość kupna klubu. W celu kontynuowania tej drogi chcemy gwarancji, że klub nie jest zadłużony - odczytał fragment listu Andrzej Sygut. Zastrzegł, że nie może przeczytać całości, gdyż zawiera on także tajemnicę handlową. Z listu wynika, że Włosi rzeczywiście są zainteresowani zakupem akcji Korony i zapraszają właściciela, w tym przypadku prezydenta Lubawskiego do dalszych rozmów w Rzymie lub w Kielcach. Andrzej Sygut zastrzegł jednak, że nie wolno z tego wyciągać wniosków o 100-procentowej pewności sprzedaży akcji Korony. Od razu dodał, że jeśli rzeczywiście jest grupa biznesmenów z regionu, skupionych wokół Krzysztofa Adamczyka, którzy są zainteresowani kupnem Korony, to miast jest za. Jeśli konsorcjum złoży ofertę, to nawet jutro jesteśmy gotowi usiąść do stołu - mówił prezydent.

Zadłużenie Korony wynosi obecnie 5 milionów złotych.

Zaskoczeni radni

Informacja o inwestorze zaskoczyła radnych i miała ogromny wpływ na głosowanie. Radni Platformy Obywatelskiej, którzy wcześniej na specjalnie zwołanej konferencji mówili, że będą głosować przeciw dotacji dla klubu , bo nie mają żadnych informacji o inwestorze, gdy się o nim dowiedzieli w komplecie zagłosowali za. Podobnie głosowało dwóch radnych z Polskiego Stronnictwa Ludowego, choć gdyby nie informacja o Włochach, pewnie by nie poparli wniosku. Przeciw głosowali tylko Joanna Grzela i Marcin Chłodnicki z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

- Zawsze głosowałam za wspieraniem Korony, tylko ostatnim razem wstrzymałam się od głosu. Teraz zagłosuję przeciw, gdyż klub jest źle zarządzany, a prezydent z nas drwi, nie przychodząc na tak ważną sesję - mówiła Grzela. I zdania nie zmieniła nawet po informacji o włoskim inwestorze.

- Ja zagłosowałem przeciw, bo jakoś nie wierzę w tego inwestora - stwierdził Chłodnicki.

Krzysztof Adamczyk, który jako wiceprzewodniczący rady prowadził sesję, od początku mówił, że chce pomóc Koronie. - Klub trzeba ratować, bo nas nie będzie, a Korona była i będzie istnieć. Roma to wieli klub i jeśli Włosi chcą u nas zainwestować , to tym bardziej trzeba było dać szansę Koronie. Jeśli jednak nic z tego nie wyjdzie, to trzeba będzie wrócić do koncepcji wykupienia klubu przez lokalny biznes - mówił Krzysztof Adamczyk.

Zanim większością głosów radni zdecydowali, że po raz kolejny zasilą Koronę kwotą 2,8 miliona złotych (na początku roku przekazali 7,8 miliona) to na sali trwała burzliwa dyskusja. Znów dostało się prezesowi Korony Markowi Paprockiemu, w szczególności od radnego Jana Gierady, który jednak od razu zastrzegł, że chce dać jeszcze jedną szansę Koronie. Paprockiego jednak nie szczędził. - Nie jest pan przygotowany do tej sesji - mówił Gierada, który pochwalił za to pełnomocnika zarządu Korony Arkadiusza Bilskiego, gdy ten mówił o nowej filozofii klubu, stawianiu na wychowanków i piłkarzy z regionu. - Gratuluję panu Bilskiemu. Od niego w ciągu dziesięciu minut dowiedziałem się więcej niż przed dwie godziny od Paprockiego - mówił Gierada.

W piątek ma być trener

A wizja Korony nakreślona przez Bilskiego jest spójna z tą, o jakiej piszemy na łamach "Echa" często i od wieleu miesięcy. Że będąca klubem miejskim Korona powinna priorytetowo traktować wychowanków i piłkarzy z regionu, że taka filozofia prowadzenia klubu powinna mieć kluczowe znaczenie przy zatrudnianiu szkoleniowców, i że powinna być realizowana przez lata. Bilski zapewniał, że właśnie taka będzie nowa Korona, a do pierwszego zespołu włączonych zostanie od 8 do 10 wychowanków. - Nie wiemy czy sobie poradzą. Jeśli nie dostaną szansy, to tego nie sprawdzimy - przyznał Bilski.

Korona dostała pieniądze i teraz pełną parą powinny ruszyć przygotowania do sezonu. Pierwsze zajęcia w poniedziałek, Korona nie powinna mieć już problemów ze sfinalizowaniem nowych kontraktów z Piotrem Malarczykiem i Francuzem Olivierem Kapo, a nazwisko nowego trenera poznamy prawdopodobnie w piątek. To ma być mniej znany szkoleniowiec, ale wpisujący się w nową filozofię Korony.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie