Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona jest w moim sercu - były piłkarz z Kielc w zespole Kanady

Dorota KUŁAGA
Janusz Żelazny  - Urodził się 16 sierpnia 1953 roku w Kielcach. Był piłkarzem SHL, a później przez dwa sezony Korony Kielce. Występował na prawej obronie. Od 27 lat mieszka w Kanadzie.
Janusz Żelazny - Urodził się 16 sierpnia 1953 roku w Kielcach. Był piłkarzem SHL, a później przez dwa sezony Korony Kielce. Występował na prawej obronie. Od 27 lat mieszka w Kanadzie. Dorota Kułaga
Pochodzący z Kielc piłkarz Janusz Żelazny jest kapitanem Kanady. Liczy na dobry występ w rodzinnym mieście. W turnieju piłkarskim XVI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych ważną rolę powinna odegrać drużyna Kanady. Jej kapitanem jest Janusz Żelazny, były zawodnik Korony Kielce.

Będzie ich obserwował

Będzie ich obserwował

W drużynie Kanady jest kilku ciekawych piłkarzy. - Myślę, że będą obserwowani przez Andrzeja Kobylańskiego, który ma duże wyczucie, jeśli chodzi o wyszukiwanie talentów. Warto na nich zwrócić uwagę - mówi Janusz Żelazny.

Dorota Kułaga: * Jak wspominasz występ w SHL, a później w Koronie Kielce?
Janusz Żelazny: - Z dużym sentymentem. Najpierw była SHL, w 1975 roku wróciłem do Kielc po odbyciu służby wojskowej, przez dwa lata grałem w Koronie. Ten klub cały czas jest w moim sercu. Mimo że jestem w Kanadzie, to na bieżąco śledzę jego wyniki.

* W Kanadzie jesteś już 27 lat. Z futbolem nie zerwałeś, miałeś okazję występować w Polonii Hamilton.
- Wcześniej trochę bawiłem się jeszcze w piłkę w Szwecji. Później był taki czas, że zająłem się branżą gastronomiczną, zgodnie z moim wykształceniem. Prowadziłem między innymi restaurację w Łebie i w Kielcach, tu gdzie teraz jest hotel "Leśny Dwór". W 1986 roku za głosem serca wyjechałem do Kanady, jestem tam do dzisiaj. Spotkałem tam takich piłkarzy jak Grzegorz lato, Krzysiek Rześny, Janek Żmijewski. Przez cztery sezony odnosiliśmy sukcesy jako Polonia Hamilton, wygrywaliśmy różne turnieje. To był dla mnie wspaniały okres.

* Na Światowych Letnich Igrzyskach Polonijnych będziesz kapitanem teamu Kanada. Z jakimi nadziejami przystępujecie do tego turnieju?
- Liczymy na wysokie miejsce, marzy nam się zwycięstwo. Dla mnie miałoby ono szczególną wartość, bo tu jest moje rodzinne miasto i klub, który jest bliski mojemu sercu.

* W waszej drużynie jest podobno dwóch młodych perspektywicznych piłkarzy. Jednego z nich widział już w akcji Andrzej Kobylański, dyrektor sportowy Korony.
- Jest kilku ciekawych piłkarzy. Myślę, że będą obserwowani przez Andrzeja Kobylańskiego, który ma duże wyczucie, jeśli chodzi o wyszukiwanie talentów. Ja z chęcią mogę polecić kilku zawodników, bo mają naprawdę duże umiejętności. Byłbym szczęśliwy, gdyby któryś z nich trafił kiedyś do Korony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie