Korona pokazała w tym meczu charakter, grała z dużą determinacją, a efektowne i bardzo ważne bramki zdobyli Kyryło Petrow i Jewgienij Szykawka. Dzięki tej wygranej Korona nadal jest w grze o drugie miejsce, gwarantujące bezpośredni awans do ekstraklasy.
- Gratulacje dla naszych zawodników, bo dali z siebie wszystko w tym spotkaniu Musimy się teraz podleczyć. Dobrze, że następny mecz gramy dopiero w sobotę. To o jeden dzień więcej przerwy na regenerację niż mieliśmy teraz. Patrzymy dalej w przyszłość, będziemy walczyć o bezpośredni awans. Zbliżyliśmy się do Widzewa, ale ta przewaga jest wciąż duża. Zostały jeszcze cztery kolejki. W środę jeszcze Arka zagra z ŁKS i na pewno będzie ciekawie - mówił po meczu trener Korony Kielce Leszek Ojrzyński.
- Zostało kilka tygodni, tylko cztery mecze. Z taką grą, z tym co dzisiaj pokazaliśmy i jeśli poprawimy skuteczność to wierzę, że zrealizujemy to, o czym wszyscy marzymy. Musimy być spokojniejsi w tej ostatniej fazie akcji. Wykańczać wszystko, co sobie wypracujemy. Nie możemy popełniać też takich prostych błędów jak przy drugiej bramce. Teraz najważniejsze jest, żebyśmy się zjednoczyli pomimo tego wyniku, który boli nas wszystkich. Nie mamy do drużyny pretensji. Tak, jak walczyliśmy dzisiaj i jak dominowaliśmy, to powinniśmy ten mecz zamknąć już w pierwszej połowie. Tego oczekujemy - powiedział Janusz Niedźwiedź, szkoleniowiec Widzewa.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?