Aby rozpocząć śledzenie relacji LIVE wystarczy kliknąć poniżej:
Korona Kielce znajduje się w strefie spadkowej i dzisiejszym meczem może się z niej wydostać. Zajmuje czternaste miejsce w tabeli i do bezpiecznej lokaty, którą zajmuje Arka Gdynia, traci tylko jeden punkt.
Zadanie awansu nie będzie jednak z całą pewnością łatwe, zwłaszcza ze względu na przeciwnika w sobotnim meczu. W pierwszej kolejce tego sezonu kielczanie wygrali 1:0 z Rakowem Częstochowa, jednak w kolejnych czternastu meczach to beniaminek lepiej punktował. W tabeli jest jedenasty i ma 19 oczek, czyli o siedem więcej od kielczan.
- Mam nadzieję, że uda się nam powtórzyć dobrą grę z tego meczu, ponieważ patrząc przekrojowo na ten sezon, to było to jedno z naszych lepszych spotkań, choć wyboru za dużego nie ma - powiedział przed meczem na rozmowie z dziennikarzami Jakub Żubrowski.
Rywal z Częstochowy jest wyjątkowy dla trenera Korony, Mirosława Smyły. W pierwszym meczu tych dwóch drużyn w tym sezonie nie prowadził on jeszcze co prawda żółto-czerwonych, ponieważ robił to Gino Lettieri, ale ma on na pewno wyjątkowe wspomnienia z rozgrywkami 2018/2019 w pierwszej lidze.
Trener Smyła prowadził wówczas Wigry Suwałki. W ostatnim meczu sezonu potrzebował zwycięstwa i szczęścia w meczu GKS-u Katowice z Bytovią Bytów. W dramatycznych okolicznościach pokonał on będący pewny awansu Raków, a w spotkaniu katowiczan z Bytovią wygrali 2:1 wygrali ci drudzy po golu... bramkarza zespołu z Bytowa w ostatniej akcji meczu. Ostatecznie wszystkie trzy zespoły miały po 27 punktów, a Wigry utrzymały się dzięki temu, że miały spośród nich najlepszy bilans meczów bezpośrednich.
Czy dzisiaj Korona będzie potrzebowała tak samo dużo szczęścia by zwyciężyć, czy zdoła to zrobić w bardziej zwyczajnych okolicznościach?
- Musimy mieć przede wszystkim pomysł na siebie. Myślę, że ostatnie tygodnie dały trochę do myślenia tym, którzy uważali, że Korona nie potrafi grać w piłkę. Jest coraz lepiej, wiem, że nie wszystko da się od razu przenieść z treningu na mecz, ale jest lepiej. Na naszą grę da się patrzeć - powiedział Mirosław Smyła przed meczem.
Korona Kielce - Raków Częstochowa NA ŻYWO. Transmisja tv i online
Mecz Korony Kielce z Rakowem Częstochowa będzie można oglądać na antenach stacji Canal+ Sport i Canal+ Sport 3. Online są one dostępne między innymi za pośrednictwem platform NC+GO oraz PLAYER.PL. Początek o godzinie 15.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?