Korona Kielce - Wisła Puławy 2:1 (1:0)
Bramki: Dawid Błanik 39, Piotr Malarczyk 90 - Pedro Gaio 52.
Korona (I połowa): Zapytowski - Danek, Szymusik, Koj, Sierpina - Podgórski, Szpakowski, Oliveira, Takać, Błanik - Amroziński.
Korona (II połowa): Forenc - Majewski (80. Konstantyn), Malarczyk, Seweryś, Corral - Górski, Gąsior, Bojańczyk (74. Zwoźny), Petrović, Łukowski - Strzeboński.
Wisła (I połowa): Socha - Kuban, Wiech, Cyfert, Flak - Lisowski, Kondracki, Carlos, Bartosiak, Furtado - Drozdowicz.
Wisła (II połowa): Kołotyło - Cheba, Gaio, Cyfert, Flak - Kacprzycki, Puton, Kona, Daniel, Banach - Drozdowicz.
Żółte kartki: Amroziński, Malarczyk - Lisowski, Furtado.
Po raz pierwszy w barwach Korony zagrał Dalibor Takać, słowacki pomocnik, który kilka dni temu podpisał kontrakt z kieleckim klubem. Do gry wrócił Filipe Olivieira, który ostatnio miał problemy zdrowotne. W drugim sparingu testowany był napastnik Artur Amroziński. Wypadł pozytywnie i jak nam powiedział dyrektor sportowy Paweł Golański Korona rozpoczęła rozmowy z klubem tego napastnika Lechią Tomaszów Mazowiecki. Najbliższe dni pokażą, czy zainteresowane strony dojdą do porozumienia.
W sparingu z Wisłą Korona objęła prowadzenie w 39. minucie - dośrodkowanie Adriana Danka wykorzystał Dawid Błanik i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 52 minucie przyjezdni wyrównali - Konrada Forenca z najbliższej odległości pokonał Pedro Gaio. W ostatniej akcji meczu szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy przechylił Piotr Malarczyk. Kilkadziesiąt sekund wcześniej strzelali Strzeboński i Zwoźny, ale na posterunku był bramkarz gości.
Dawid Błanik o sparingu z Wisłą Puławy
-Cieszy zwycięstwo, bo to co trener Ojrzyński od początku nam wpaja, musimy wygrywać. Nawet jeśli jest to sparing, to zawsze gramy o pełną pulę. W zespole jest duża rywalizacja, u nowego trenera wszyscy zaczęli z czystą kartą. Na każdej pozycji jest po dwóch zawodników, jeden napędza drugiego i o to w tym chodzi - powiedział Marcel Gąsior, pomocnik Korony.
-Grało mi się bardzo dobrze, mimo że czujemy w nogach ciężkie treningi. Szukała mnie dzisiaj piłka w polu karnym, szkoda, że nie strzeliłem, ale cieszy to, że kolega wykorzystał stały fragment. Najważniejsza jest wygrana. Trener chce, żebyśmy cały czas grali pressingiem i kontrolowali przebieg spotkania. Z dnia na dzień będziemy się czuć coraz lepiej. Atmosfera też jest super i myślę, że to pomoże w lidze - mówił po sparingu Radosław Seweryś, obrońca Korony.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?