Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona - Legia 1:2. Kielczanie zagrali bardzo kiepsko po przewie i stracili dwa gole [ZDJĘCIA]

saw, dor
O piłkę walczą Ivan Jukić z Korony i Krzysztof Mączyński (z prawej).
O piłkę walczą Ivan Jukić z Korony i Krzysztof Mączyński (z prawej). Sławomir Stachura

Oglądaj mecz Korona - Legia na żywo online w Player.pl >>>

KORONA - LEGIA WEJDŹ NA RELACJĘ NA ŻYWO

Korona Kielce – Legia Warszawa 1:2 (1:0)
Bramka:
1:0 Ivan Jukić 32. 1:1 Krzysztof Mączyński 57, 1:2 Jose Kante 66.
Korona: Hamrol – Rymaniak Ż, Kovacević Ż (75. Malarczyk), Diaw (70. Arweładze), Kosakiewicz Ż – Gardawski, Petrak Ż (63. Brown Forbes), Żubrowski, Jukić – Janjić – Górski.
Legia: Malarz – Wieteska, Pazdan (69. Astiz), Żyro Ż, Hlousek – Antolić, Mączyński Ż, Hamalainen (89. Szymański), Nagy, Michalak (46. Kante) – Carlitos.
Sędziował: Piotr Lasyk z Bytomia.
Widzów: 10 806.

Nie udało się Koronie zdobyć nawet punktu z mistrzem Polski. O porażce zadecydowała bardzo słaba w wykonaniu kielczan druga połowa, bo w pierwszej grali z zębem i prowadzili 1:0 po ładnej bramce Ivana Jukicia. W drugiej było już znacznie gorzej i choć trener Gino Lettieri ratował się zmianami i zadebiutowali w drużynie Gruzin Vato Arveladze i Felicio Forbes, to nic to nie dało.

Lettieridokonał zmian w wyjściowym składzie w porównaniu do meczu z Górnikiem Zabrze. Na ławce rezerwowych spotkanie zaczęli Ken Kallaste i Mateusz Możdżeń.

Korona zaczęła odważnie i wysokim pressingiem. W 9 minucie Zlatko Janjić dograł na krótki słupek, strzelał Maciej Górski, ale w boczną siatkę. W 21 minucie lewą nogą uderzył Carlitos, ale Matthias Hamrol pewnie złapał piłkę.
W 32 minucie na Kolporter Arenie zapanowała ogromna radość. Po podaniu Łukasza Kosakiewicza bardzo ładnym strzałem popisał się Ivan Jukić i pokonał Arkadiusza Malarza. Jukić w tym sezonie utrzymuje się w wysokiej formie, był najlepszym strzelcem Korony w okresie przygotowawczym, zdobył bramkę w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Górnikiem Zabrze i zaliczył trafienie w pojedynku z Legią.

W 35 minucie groźnie uderzył Carlitos, ale Hamrol przeniósł piłkę nad poprzeczką. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Od początku drugiej części gry trener Legii Dean Klafurić desygnował do gry Jose Kante. Jednak to nie on, a Krzysztof Mączyński doprowadził do wyrównania w 57 minucie. A strzał był z około 35 metrów…
Obydwie drużyny dążyły do zadania drugiego ciosu. W 66 minucie wspomniany Kante dostał bardzo dobre podanie od Adama Hlouska i strzałem głową z kilku metrów pokonał Hamrola. Mistrz Polski prowadził w tym momencie 2:1.

W 70 minucie trener Lettieri postawił wszystko na jedną kartę. Zdjął środkowego obrońcę Djibrila Diawa, w jego miejsce wprowadził gruzińskiego napastnika Wato Arweładze. Liczył na to, że uda się jeszcze odmienić losy spotkania.
W 75 minucie w Koronie doszło do wymuszonej zmiany. W miejsce kontuzjowanego Adnana Kovacevicia wszedł Piotr Malarczyk. W 82 minucie siedzący już na ławce rezerwowych Kovacević dostał żółtą kartkę za krytykowanie decyzji arbitra.
W ostatnim kwadransie Korona nie zdołała doprowadzić do wyrównania. Najlepszą okazję w doliczonym czasie gry miał Felicjo Brown Forbes po dośrodkowaniu Jukicia, ale główkował niecelnie.

Korona przegrała na Kolporter Arenie z Legią 1:2. Po dwóch kolejkach na koncie ma jeden punkt.

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie