Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona popłynęła z Arką w Kielcach 0:2. Znów fatalnie było ze skutecznością [ZDJĘCIA]

dor, saw
Po słabym meczu Korona Kielce przegrała na Suzuki Arenie z Arką Gdynia 0:2. Kielczanie mieli przewagę, byli lepsi, ale razili nieskutecznością.

Korona Kielce – Arka Gdynia 0:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Marko Vejinović 40, 0:2 Adam Marciniak 80.
Korona: Hamrol – Rymaniak, Malarczyk, Marquez, Kosakiewicz – Kovacević (8. Gnjatić), Żubrowski – Pućko (46. Brown Forbes), Arweladze, Jukić (61. Cebula) – Soriano.
Arka: Steinbors – Zbozień, Maghoma Ż, Helstrup, Marciniak – Banaszewski (66. Socha Ż), Vejinović Ż, Danch, Nalepa, Vinicius (87. Młyński) – Jankowski Ż (62. Aankour).
Sędziował: Jarosław Przybył z Kluczborka.
Widzów: 4479.

Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach, na bardzo grząskim boisku często rządził przypadek. Piłka w nieprzewidywalny sposób odbijała się na murawie i zaskakiwała piłkarzy obu drużyn.

To właśnie po tak przypadkowych zagraniach obydwie drużyny stworzyły najlepsze okazje w pierwszej połowie. W 17 minucie po podaniu jednego z obrońców futbolówka zatrzymała się w kałuży tuż przed Pavelsem Steinborsem, ale bramkarz Arki za drugim razem trafił już w piłkę. A w 33 minucie po takie właśnie stracie na środku boiska przez Ivana Marqueza goście wyprowadzili groźny kontratak, ale Marko Vejinović w sytuacji sam na sam uderzył obok słupka. Piłkarz ten nie pomylił się już w 40 minucie. Dwaj zawodnicy Korony nie trafili w piłkę, z tego prezentu skorzystał Vejinović i z kilku metrów posłał piłkę do siatki.

Obydwa zespoły próbowały też szczęścia w strzałach z dystansu. W Koronie uderzali Łukasz Kosakiewicz i Wato Arweladze, ale piłka szybowała nad poprzeczką.

W pierwszej połowie, już w 7 minucie, kontuzji doznał Adnan Kovacavić. Opuścił boisko. Zastąpił go Ognjen Gnjatić. Pod koniec pierwszej połowy uraz zgłosił też Matthias Hamrol. Zaczął się rozgrzewać Michał Miśkiewicz, ale Hamrol wyszedł na drugą połowę.
Na drugą połowę trener Gino Lettieri desygnował do gry Felicio Browna Forbesa. I w 51 minucie zawodnik z Kostaryki miał znakomitą okazję do zdobycia wyrównującej bramki. Wyszedł sam na sam, uderzył, ale piłka odbiła się od bramkarza i przeszła obok słupka. W 53 minucie przed szansą znowu stanął Brown Forbes, ale z kilku metrów nie trafił w bramkę. W ciągi kilku kolejnych minut na bramkę Arki strzelali Elia Soriano i Brown Forbes, ale Steinbors szczęśliwie bronił te uderzenia. A w 62 minucie dopisało mu szczęście, bo bo strzale Marqueza piłka trafiła w boczną siatkę.

W 71 minucie jeden z zawodników Arki ręką dotknął piłkę w polu karnym. Piłkarze Korony domagali się rzutu karnego, ale sędzia Jarosław Przybył był innego zdania. W 74 minucie po indywidualnej akcji Marcina Cebuli piłka trafiła do Soriano, ale ten znowu uderzył niecelnie. W 76 minucie uderzył Jakub Żubrowski, ale Steinbors był na posterunku. Kilkadziesiąt sekund później Korona znowu domagała się karnego, sugerując zagranie ręką, ale Jarosław Przybył nawet nie zdecydował się na skorzystanie z VAR-u.
Przy wyraźnej przewadze Korony drugi cios niespodziewanie zadała Arka. Po stałym fragmencie gry piłka trafiła do Adama Marciniaka i ten strzałem głową pokonał Hamrola. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Podsumowaniem tego słabego meczu był bardzo niecelny strzał Eli Soriano w 90 minucie. W doliczonym czasie kibice Korony, i to nie tylko ci z Młyna, zniesmaczeni postawą kieleckiej drużyny ponownie zaśpiewali Gino Lettieriemu: auf wiedersehen! (do widzenia). Po końcowym gwizdku schodzących z boiska piłkarzy Korony żegnały gwizdy.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


Korona ma 45 lat. Tak awansowała do ekstraklasy



TOP 11 najlepszych napastników Korony w ekstraklasie! Król może być tylko jeden! Sprawdź - aktualizacja [GALERIA]



Korona Kielce, Wiosna 2019 - Piłkarze bez tajemnic, Kontrakty, wartość rynkowa


NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:

Korona Kielce - Echo Dnia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie