[galeria_glowna]
Korona Kielce - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
Bramki: Kiercz 62 min. - Gołębiewski 8, Kiełb 73'
Korona: Małkowski - Golański (46. Papka), Stano, Kiercz, Lisowski (46. Bodzioch)- Foszmańczyk (46. Michałek, 75. Sierpina), Bartłomiej Michalski (46. Lech), Lenartowski, , Sierpina (46. Zieliński) - Janota (46. Żewłakow), Jamróz.
Polonia: Pawełek - Isidoro, Baszczyński (46. Szymanek), Goliatkin, Cotra - Kiełb, Piątek (46. Olczak), Injac, Gołębiewski, Brzyski (46. Mateusz. Michalski, 87. Brzyski) - Dwaliszwili (46. Gliński).
Korona grała w sparingu mocno osłabiona, gdyż brakowało wielu zawodników z podstawowego składu. Kontuzjowani są Aleksandar Vuković, Paweł Sobolewski, Vlastimir Jovanović, Kamil Kuzera, Janos Szekely (czterej ostatni niezbyt groźnie i w poniedziałek rozpoczną treningi), Piotr Malarczyk nie zdążył wrócić z meczu młodzieżowej reprezentacji, a Tadas Kijanskas jest na meczu kadry Litwy. W sparingu miał zagrać wracający po urazie Maciej Korzym, ale pojechał do rodzinnego Nowego Sącza, gdyż urodził mu się syn.
- Byliśmy osłabieni, ale mogli pokazać się młodzi i zaprezentowali się z niezłej strony. W każdym razie był to dla nas bardzo pożyteczny sparing i z wymagającym rywalem - ocenił Leszek Ojrzyński, trener Korony .
Podopieczni wywodzącego się z Kielc Piotra Stokowca szybko objęli prowadzenie. W 8 minucie akcję przeprowadzili dwaj byli Koroniarze - Kiełb i Gołębiewski i ten drugi pokonał Zbigniewa Małkowskiego.
W drugiej połowie obaj trenerzy dokonali kilku zmian. Kielczanie na początku zdobyli przewagę i udokumentowali ją golem, gdy Krzysztof Kiercz strzelił mocno po rzucie rożnym. Chwilę wcześniej główkował Łukasz Jamróz, lecz Mariusz Pawełek zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką.
Polonia po stracie gola podkręciła tempo i strzeliła drugiego gola, gdy po akcji prawą stroną z piłką przed polem karnym znalazł się "Ryba" i bardzo ładnie uderzył obok interweniującego Małkowskiego.
- Korona słabo wystartowała w ekstraklasie, ale ma mocny skład i na pewno sobie poradzi - mówił po meczu Daniel Gołębiewski, który w sparingu nosił kapitańską opaskę. A schodzący z boska "Ryba", jak zawsze w Kielcach, otrzymał solidną porcję braw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?